[Barbara]

Z trójkami miałem większy problem, wypisałem to co mi leżało na sercu. W pełnej rozciągłości się z Tobą zgadzam.
Najcięższe w porównaniach byłyby chyba siódemki, bo one wszystkie są "odjechane", może 7 buław najmniej. Tutaj widzę większe podobieństwo między 7 mieczy i 7 denarów - obie są bardzo teoretyczne, obie mają w sobie dużo planowania, mało realizacji.
W ósemkach z kolei wybija się ta mieczowa, która zwykle pokazuje ograniczenia, a nie zmiany.

Jeśli chodzi o 7, to w moim odczuciu one są również, jak to nazwałeś "odjechane" , bo one mają coś w sobie takiego nieobliczalnego ...
Dla mnie 7 denarów i 7 mieczy mają wspólny mianownik = ZYSK, jedna na niego ciężko pracuje, a druga z łatwością sobie go bierze, no może i nie z łatwością, ale sprytem to już na pewno ...
7 kielichów i 7 Buław - no to tu już jest wielka gra emocji... wspólny mianownik=OBRONA, jedna broni własnego mienia, w sensie materialnym, a druga w sensie uczuciowym... jedna broni własnej wyimaginowanej rzeczywistości, własnych uczuć, a druga nie pozwala sobie zabrać tego co do niego należy fizycznie.
Dostrzegam tu pewną rzecz, a mianowicie, że jedne 2 siódemki, są przeciwstawne drugim 2 siódemkom i tak, 7 kielichów jest przeciwstawna do 7 denarów, a 7 buław jest przeciwstawna do 7 mieczy... osobiście, ja tu nie widzę teorii, tylko czyste działanie, działanie na rzecz zaspokojenia pewnych potrzeb, jest to mechanizm wyuczony, wpojony...
Dla 7 mam jedno słowo ZMAGANIA, stawiania czoła przeciwnościom losu ... na nic pewnego one tu nie wskazują, widzę tu brak poparcia, które powinno być przy zakładaniu jakiejś teorii, tu nie ma żadnego planu, tylko konieczność ... (nie pójście na żywioł)