Odzyskiwanie utraconych fragmentów duszy...
#2

Na początku mojej przygody na forum przeczytałam ten post. Wydawał mi się bardzo konkretny. Szczególnie utkwila mi informacja, ze my też możemy komuś zabrać kawałek duszy.
Kiedyś przed paroma laty byłam z chłopakiem, który bardzo mnie kochał. Niestety zawirowania losu, niedopasowanie sprawiły że zakonczylam ten związek. On na odchodne powiedział mi, ze przeze mnie jego życie się rozpadło i już nie ma sensu. Rozlecial się na kawałki.
Od tej pory sama mam problemy z utrzymaniem związków i nawet moja przyjaciółka kiedyś w zartach powiedziała, ze to pewnie klątwa (tu nazwisko bylego).
Ale do czego zmierzam... po przeczytaniu tekstu powyżej zaczęłam co noc wizualizowac sobie ze zwracam kawałek duszy mojemu byłemu partnerowi. A dzisiaj w nocy miałam z nim sen w którym on mi za to dziekuje!!!
Czy to ma jakiś sens? Czy już moja chora wyobraźnia podpowoada mi jakieś historie?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości