01-02-2016, 00:42
Dąb perski
Nad obrusem splątanych korzeni
Pustym dzbanem
Podnosi dąb kwiaty stuletnie
Z jaskinią dla pustelników.
W szeleście gałęzi
Szumi współbrzmienie
Marksa z Mazdakiem.
Chemau, chemau.
Uach, uach, chodasz.
Jak wilki dodając sobie otuchy
Biegną szakale.
Ale szept tych gałęzi pamięta
Zaśpiew czasów Batyja.
Wielemir Chlebnikow*
tłum. Jan Śpiewak