05-04-2013, 12:22
Moja siostra widziała demona. Był w naszym wiejskim kościele na chórze. Stał i patrzył na dół. Ona siedziała pod chórem po przeciwnej stronie w głębi. Miał na sobie habit jezuity i straszną twarz.Jak ja zobaczył, twarz zaczęła mu normalnieć i rozwiał się w powietrzu.
Po kilkunastu latach, w czasie mojego ślubu, siostra znów zawitała do kościoła. Trwał remont i odsłonięto stare malowidła na jednej ze ścian. Na jednym z nich siostra rozpoznała zakonnika,którego twarz przybrał demon jak sie zmienił.
Po kilkunastu latach, w czasie mojego ślubu, siostra znów zawitała do kościoła. Trwał remont i odsłonięto stare malowidła na jednej ze ścian. Na jednym z nich siostra rozpoznała zakonnika,którego twarz przybrał demon jak sie zmienił.