06-03-2016, 09:07
Dzisiaj w nocy śniło mi się, że byłam na weselu. Panował tam mrok. Nagle postanowiłam stamtąd wyjść i wsiadłam do BUSA... Niestety jadąc nim nie wysiadłam na swoim przystanku, ominęłam go. Musiałam dojechać do pętli i zawrócić. Kiedy dojechaliśmy na pętle był już dzień, słońce świeciło. Ja czekałam na autobus. Nagle w śnie pojawił się samochód... wsiadł ze mną do niego rudy, bardzo posłuszny piesek i przytulał się do mnie...
Co ten sen może oznaczać?
Co ten sen może oznaczać?