Tarot a uczucia - co pokazują poszczególne karty?
#19

Ja wróżąc - nie mam żadnych "związków emocjonalnych" z osobą proszącą o wróżbę, no bo z niby z jakiej racji ... ? !
Przecież jej nie znam , nie łączy mnie z nią żadne uczucie ...
Czasami miałem po 8 - 10 wróżb dziennie .... i co, mam się przejmować problemami obcych mi osób ... ? Gdyby tak było - wylądowałbym bardzo szybko w szpitalu psychiatrycznym w Tworkach .... - Rotfl
Więc, mnie nie obchodzi - jakie Karty ( jaka wróżba ) dla danej osoby będzie ( czy dobra czy zła ).
Jetem neutralny - mam dystans - dlatego jeszcze potrafię wróżyć ( kilka lat ) - chyba z dobrym skutkiem , sam zachowując w miarę dobre zdrowie psychiczne i fizyczne ... - Ok
Aby wróżyć - trzeba dystansu, podejścia neutralności do danej osoby i jej problemu ( pytania ).
Karty - Tarot i Ty - musicie być jakby "wyzerowane uczuciowo" ... to tak jak lekarz podchodzący do kolejnego pacjenta w przychodni - z dozą dystansu, ale z wiedzą i z możliwością ( umiejętością ) swojej pomocy innym ( leczenia lub w naszym przypadku - wróżby ).
Wracasz do domu i masz żyć tylko własnym życiem, a nie życiem innych .
To przecież nasze podstawowe Tarotowe BHP.

Mikesz
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości