11-03-2016, 19:44
Jednorożec LeCaro napisał(a):karty są jedynie jakby "przedłużeniem" wróżącego, a nie stanowią odrębnego bytu, więc logiczne jest że same karty nie mogą się "obrazić"
Dokładnie w ten sposób i ja myślę, a pomysł "rozpoczęcia od nowa" też bardzo mi przypadł do gustu.
W ogóle wydaje mi się, że jeżeli pojawia się jakiś problem, w tym m. in. jednoznaczne karty w sposób chybiony opisujące wydarzenie (karty mówiące na opak), w jakimś sensie "naturalne" jest zostawienie na jakiś czas tematu czy samych kart w spokoju. Napisałam "naturalne", ponieważ zazwyczaj każdy, świadomie czy nie, stosuje się do tego, kiedy spotyka się z takim problemem. Czasem samo danie sobie spokoju na jakiś czas, "przewietrzenie" czy samego tematu (czyli zaprzestanie prób "prześwietlenia "wydarzenia), czy w ogóle odpuszczenie sobie kart na jakiś czas po prostu bywa pomocne. Mam nadzieję, że tak też też było i Twoim przypadku, Zafina, i stosując takie techniki, jakie Ci przypadły do gustu, wypracujesz na nowo swój styl pracy