13-03-2016, 19:31
Od kilku dni umieram w łóżku, więc rozmyślam na różne tematy.
Kiedyś interesowałam się tarotem, ale z czasem zainteresowanie malało. Wróżyć innym się bałam (pomylę się i będzie afera) a wróżąc sobie z czasem zaczęłam oszukiwać, by się pocieszyć.
Przeglądałam informacje z Google ale chciałabym się dowiedzieć od ekspertów
1. Czy karty można albo czy jest sens, czy da się uzyskać odpowiedź na pytania o dosłownie wszystko? Nie czy wybrać tę pracę, czy zmienić pracę, pytania o związek, o koniec związku itp a np czy schudnę, czy wyrośnie mi ósemka ktora wyrasnąć nie chce czy lepiej ją wyrwać od razu. Po prostu czy jest sens pytać o takie drobnostki, żeby nie powiedzieć pierdoly. Chociaż tu myślę ze mogłoby być tak, że znalazłyby się osoby, które codziennie zadawałyby milion pytań i być może w pewnym momencie nie potrafiłyby żyć bez pomocy kart.
2. Czy jest sens pytać o cos w określonym zakresie czasowym? Np czy w ciągu tygodnia stanie się coś tam czy lepiej po prostu zapytać bez określenia czasu?
Kiedyś interesowałam się tarotem, ale z czasem zainteresowanie malało. Wróżyć innym się bałam (pomylę się i będzie afera) a wróżąc sobie z czasem zaczęłam oszukiwać, by się pocieszyć.
Przeglądałam informacje z Google ale chciałabym się dowiedzieć od ekspertów
1. Czy karty można albo czy jest sens, czy da się uzyskać odpowiedź na pytania o dosłownie wszystko? Nie czy wybrać tę pracę, czy zmienić pracę, pytania o związek, o koniec związku itp a np czy schudnę, czy wyrośnie mi ósemka ktora wyrasnąć nie chce czy lepiej ją wyrwać od razu. Po prostu czy jest sens pytać o takie drobnostki, żeby nie powiedzieć pierdoly. Chociaż tu myślę ze mogłoby być tak, że znalazłyby się osoby, które codziennie zadawałyby milion pytań i być może w pewnym momencie nie potrafiłyby żyć bez pomocy kart.
2. Czy jest sens pytać o cos w określonym zakresie czasowym? Np czy w ciągu tygodnia stanie się coś tam czy lepiej po prostu zapytać bez określenia czasu?