[Joana]

   
"Bagienna zupka"-  czyli jak oszukać dziecko 
Świetnie sprawdzała się gdy córka była mniejsza i nie chciała jeść warzyw. Wytłumaczyłam dziecku, że to magiczna bagienna zupka.
Leśnym skrzatom smakuje więc zasmakuje i tobie... o dziwo zadziałało. Zresztą do dziś ją je.
Składniki:
- 1 brokuł
-2 mniejsze marchewki
- pół  mniejszego selera
- 1 pietruszka
- 3- 4 średnie ziemniaczki
- 1 kostka bulionowa
- 1 serek topiony śmietankowy albo ziołowy duży
- śmietana 150- 200 g kwaśna 18%
Zagotować 2,5 litra wody z kostką rosołową , dodać obrane i pokrojone na grube plastry warzywa, na końcu różyczki brokuła
( w połowie gotowania warzyw.). Gdy warzywa będą miękkie zestawić zupę z ognia, dodać kubeczek kwaśnej śmietany 18% i serek topiony- większy.
Całość zmiksować blenderem, doprawić solą, pieprzem, vegetą. Z powrotem postawić zupę na gazie i zagotować. To ważne by zawrzała, wtedy można ją przechowywać do 3 dni w lodówce. Nie zagotowana powtórnie może skwaśnieć.
W zależności od preferowanej gęstości zupy można dodać mniej warzyw albo wody, proporcje są umowne.
Gotową zupę można posypać koperkiem albo pietruszką, zależy na co maluch da się nabrać Można ozdobić ją kleksem kwaśnej śmietany.
Gotową zupkę podajemy z grzankami z chleba tostowego, smażonymi na maśle. Można też zrobić grzanki z kanapki albo pszennej bułki.
Zupa smakuje dużym i małym. Smacznego !