03-04-2016, 14:21
Ale co Cię on obchodzi, on już ma swoje życie, czy on chce cokolwiek wyjaśniać, wyraźnie nie chce kontaktu z Tobą, a Ty się zadręczasz i tracisz kolejne minuty z własnego życia na coś co nie jest tego warte, chyba że nie zależy Ci na chwilach, które tracisz bezpowrotnie na coś bezzsensownego, moim zdaniem. Nie ma sensu rozdrapywać stare rany, lepiej dać się zabliźnić i zacząć na nowo, być może jutro przyniesie coś czego się nie spodziewamy. Ale do tego potrzebna jest zmiana samego siebie. Chyba warto zacząć myśleć o sobie bo tylko na to masz wpływ, a nie o innych, na których postawy i poglądy wpływu nie masz...