04-04-2016, 00:45
O tak, mi się ta talia bardzo podoba... Znam ją od dawna, ale jakoś nigdy mnie nie przyciągnęła- nie zabłyszczała, gdy migałam sobie przed oczami różnymi taliami, że tak to ujmę. Ale gdy ją nam tu przybliżyłaś, Vega, zalśniła dla mnie czystym pięknem. Ten błękit... I ten pomarańcz... Przepiękne. Niesamowite i bardzo unikalne kolorystycznie. A takie talie uwielbiam. Szczególnie ostatnio (bo np. zakochałam się ostatnio w Cruel Thing Tarot). A ta talia... Oj tak, bez wątpienia jest na mojej liście. Na chwilę obecną jej pragnę, nie wiem, jak to wyewoluuje przez najbliższe dni, bo owa miłość jest świeża, ale mam nadzieję, że uczucie dojrzeje i przerodzi się w coś jeszcze piękniejszego. Już teraz widzę potencjał tej talii, który mogłabym wykorzystać (i wiem dokładnie, w jaki sposób mogłabym to zrobić). To jest bardzo niezwykła talia, a ostatnio na takie właśnie mnie bierze- to i na tę wzięło. I oby trzymało już na zawsze- bo ta talia na pewno będzie w mojej kolekcji.
Dziękuję za podzielenie się. Wydaje mi się, że ten wątek to dokładnie to, czego mi było potrzeba, jeśli chodzi o mój karciany świat- to, że go założyłaś wręcz idealnie zgrało się z moją ostatnio trwającą weną na takie rozmaite ciekawostki.
Dziękuję za podzielenie się. Wydaje mi się, że ten wątek to dokładnie to, czego mi było potrzeba, jeśli chodzi o mój karciany świat- to, że go założyłaś wręcz idealnie zgrało się z moją ostatnio trwającą weną na takie rozmaite ciekawostki.