Pożegnania w/g Mikesza ...
#16

Oto kolejny mój wiersz z cyklu - " Pożegnania" :

* * *

Gdybym mógł ucałować matkę
I ojcu rękę podać -
Swiat byłby inny

Radosny głos -
Poszybowałby w Kolorowe Miasta
A dotyk mój -
Odkrywałby ciche westchnienia kochanki

Szkoda, że nigdy was nie było.

Tkwi we mnie jak cierń -
Przerażenie
Poranne powiewy śmierci -
Bezlitosne i okrutne
Jak Wasze serca

Mikesz
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości