07-04-2016, 17:53
Jedną z rzeczy, za które kocham książki, jest to, że dzieli się w nich ludzkie losy na rozdziały.
To niesamowite, ponieważ nie można tego rozbić w prawdziwym życiu.
Nie możesz skończyć rozdziału, potem opuścić wydarzenie, którego nie chcesz przeżywać, i otworzyć na rozdziale, który lepiej pasuje do twojego nastroju.
Życia nie można podzielić na rozdziały, tylko co najwyżej na minuty.
Wydarzenia z twojego życia są zaklęte w kolejnych minutach.
Nie ma tu pustych kartek ani końców rozdziałów.
Niezależnie od tego, co się dzieje życie toczy się dalej, czy ci się to podoba, czy nie, i nigdy nie możesz pozwolić sobie na to, żeby się zatrzymać i po prostu złapać oddech.
To, czego w tej chwili potrzebuję, to właśnie taki koniec rozdziału.
Muszę mieć czas na złapanie oddechu.
Tylko jak tego dokonać?
Colleen Hoover (z książki Hopeless)
To niesamowite, ponieważ nie można tego rozbić w prawdziwym życiu.
Nie możesz skończyć rozdziału, potem opuścić wydarzenie, którego nie chcesz przeżywać, i otworzyć na rozdziale, który lepiej pasuje do twojego nastroju.
Życia nie można podzielić na rozdziały, tylko co najwyżej na minuty.
Wydarzenia z twojego życia są zaklęte w kolejnych minutach.
Nie ma tu pustych kartek ani końców rozdziałów.
Niezależnie od tego, co się dzieje życie toczy się dalej, czy ci się to podoba, czy nie, i nigdy nie możesz pozwolić sobie na to, żeby się zatrzymać i po prostu złapać oddech.
To, czego w tej chwili potrzebuję, to właśnie taki koniec rozdziału.
Muszę mieć czas na złapanie oddechu.
Tylko jak tego dokonać?
Colleen Hoover (z książki Hopeless)