32 Księżyc
#4

Ja osobiscie w lenormandach w ogole nie przykladam znaczenia do kart pojedynczych. One po prostu tak nie dzialaja. Czytanie lenormand to dla mnie cos jak tworzenie zdania.

Ksiezyc to emocje - ale jakie? podpowie kolejna karta... myszy - pokaza emocje towarzyszace stracie,

Serce to milosc - ale przeciez odcieni milosci moze byc wlasnie romantyczna (wtedy ksiezyc juz podpowiada, jest przymiotnikiem), albo szczesliwa i byc moze ulotna (koniczynka) czy silna, pelna pasji (slonce)

Kotwica powie o stabilizacji, i jest rozpatrywana jako pozytywna karta, ale co sie stanie jak ustawi sie po myszach? myszy stana sie strata a kotwica ten stan przeciagnie w czasie, 'ustabilizuje'

Ale mowie, to tylko moje spojzenie, dla mnie lenormand to system zupelnie inny niz tarot, i przypisywanie sztywych znaczen konkretnym kartom moze byc moim zdaniem mylace. Nalezy im racxej przypisywac slowa kluczowe. W tarocie kazda karta ma swoista energie i jej odcien bedzie uwarunkowany pozycja w rozkladzie jak rowniez choc w mniejszym stopniu sasiednimi kartami (zalezy czy ktos w ogole uzywa rozkladow); w lenormand jako takicj rozkladow sie nie uzywa i to znaczenie zabarwiaja karty dookola.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości