20-05-2016, 15:13
Mam pytanie zarówno do kobiet, które kiedyś miały niską samoocenę, ale udało im się dojść do samoakceptacji, jak i do tych, które od zawsze były pewne siebie, bo tak zostały wychowane przez rodziców oraz środowisko utwierdziło ich w zdrowym poczuciu własnej wartości - jak w temacie, co sprawia, że czujecie się atrakcyjne i pewne siebie? Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach zwłaszcza wśród nastolatków, ale nie tylko, to facebook i inne tego typu portale stały się wyznacznikiem czyjejś atrakcyjności; jak ktoś ma pełno zdjęć z mnóstwem polubień i komentarzy typu "Och, jaka śliczna dziewczyna/kobieta", to znaczy, że jest popularny, lubiany i po prostu atrakcyjny, a jak ktoś nie ma konta albo ma zwykłe zdjęcia, np. z wakacji, a nie selfie ze starannie ułożonymi włosami i kilkoma warstwami makijażu, to co? Mam znajomych, którzy usuwają zdjęcia, bo dostały "tylko" kilkadziesiąt lajków, a nie ponad setkę...
Problem być może dla wielu z Was wydaje się wydumany i po prostu dziecinny, bo kobiety na forum, to w większości nie nastolatki i wiedzą, że jakieś tam zdjęcia, to po prostu zdjęcia i lepiej zająć się czymś poważnym i nie myśleć o głupotach. Właśnie dlatego do Was piszę, bo chcę usłyszeć coś mądrego od starszych ode mnie i doświadczonych ludzi. Wydaje mi się, że kwestia otrzymywania atencji od otoczenia i utwierdzania się poprzez komentarze innych o własnej atrakcyjności istniała od zawsze, ale teraz dzięki większym możliwościom, jakie daje Internet, wzrosła na szerszą skalę...
Moje pytanie brzmi na czym budować przekonanie o swojej atrakcyjności? Odnoszę się w tej chwili tylko do wyglądu, bo to z tym mam największy problem. Odnoszę sukcesy w szkole, więc jestem pracowita i mądra, mam znajomych, którzy mnie lubią, więc jestem miłą dziewczyną, mam swoje zainteresowania, więc mam ciekawą osobowość - a jak bardzo rzadko słyszę komplementy, nikt się mną nie interesuje i na tle koleżanek i ich lajków i komentarzy pod pięknymi zdjęciami, wypadam blado, to jestem atrakcyjna czy nie? Mam nadzieję, że nie pomyślicie, że jestem pusta.
Piszę przede wszystkim do kobiet, ale oczywiście mężczyźni też mogą się wypowiedzieć.
Problem być może dla wielu z Was wydaje się wydumany i po prostu dziecinny, bo kobiety na forum, to w większości nie nastolatki i wiedzą, że jakieś tam zdjęcia, to po prostu zdjęcia i lepiej zająć się czymś poważnym i nie myśleć o głupotach. Właśnie dlatego do Was piszę, bo chcę usłyszeć coś mądrego od starszych ode mnie i doświadczonych ludzi. Wydaje mi się, że kwestia otrzymywania atencji od otoczenia i utwierdzania się poprzez komentarze innych o własnej atrakcyjności istniała od zawsze, ale teraz dzięki większym możliwościom, jakie daje Internet, wzrosła na szerszą skalę...
Moje pytanie brzmi na czym budować przekonanie o swojej atrakcyjności? Odnoszę się w tej chwili tylko do wyglądu, bo to z tym mam największy problem. Odnoszę sukcesy w szkole, więc jestem pracowita i mądra, mam znajomych, którzy mnie lubią, więc jestem miłą dziewczyną, mam swoje zainteresowania, więc mam ciekawą osobowość - a jak bardzo rzadko słyszę komplementy, nikt się mną nie interesuje i na tle koleżanek i ich lajków i komentarzy pod pięknymi zdjęciami, wypadam blado, to jestem atrakcyjna czy nie? Mam nadzieję, że nie pomyślicie, że jestem pusta.
Piszę przede wszystkim do kobiet, ale oczywiście mężczyźni też mogą się wypowiedzieć.