05-06-2016, 20:23
Dwa takie malutkie krzaczki tawuły posadziłam może z 7-8 lat temu pod blokiem, obok kosodrzewin, bukszpanu i kilku innych roślin... Jest to takie żywotne bydlę, że chce zagłuszyć wszystkie inne rośliny dookoła. Co roku na zimę lub po zimie przycinam gałęzie na krótko - i co roku się odradza rosnąc w tempie ekspresowym i zarastając wszystko dookoła. Tak więc najlepiej toto sadzić pojedynczo na trawniku (są u nas takie wielkie tawuły na osiedlu i bardzo ładnie to wygląda), w każdym razie nie sadzić nic w pobliżu i zostawić sporo miejsca, bo i tak "zeżre" wszystkie rośliny dookoła.
Moje też właśnie kwitną.
Moje też właśnie kwitną.