03-08-2016, 15:27
Ja także wierzę, że nie jesteśmy sami na tym świecie, bo są jeszcze z nami duchy Na początku tamtego tygodnia w nocy, w moim domu było naprawdę dziwnie ... Cały czas czułam przy sobie czyjąś obecność, słyszałam jakby ktoś w nocy zamykał drzwi do łazienki, myślałam że to mama, więc zignorowałam sprawę, ale rano gdy sobie leżałam, przyszła do mnie mama, siadła i stwierdziła, że czuła iż nie jest sama.. Zapytałam mamy czy chodziła w nocy do łazienki, stwierdziła że nie ... Potem zaczęła mi opowiadać jak słyszała kroki w korytarzu, a potem jakby ktoś bawił się zabawkami w pokoju dziecięcym mojej chrześnicy, która przyjeżdża tutaj tylko w odwiedziny... Byłyśmy w domu same ... Moim rodzicom zmarło pierwsze dziecko, dziewczynka jak miała półtorej roku, przez chwile przyszło mi do głowy, że to może ona przyszła nas odwiedzić i przy okazji bawiła się zabawkami ...Nie pamiętam już bardzo dokładnie tej nocy, ale za to pamiętam to spojrzenie mamy i jej przerażenie, potem chciała abym następną noc spędziła z nią, bo się po prostu bała ... Ale pamiętam też jak jeszcze zimą tego roku jadłam z rodzicami kolacje i słyszeliśmy ciężkie kroki w domu, ewidentnie ktoś chodził po górze i nie mogliśmy sobie tego wmówić no bo jak ? skoro we troje to słyszeliśmy... tato poszedł aż sprawdzić i nikogo nie było, a potem na drugi dzień okazało się, że zmarła ciotka ojca...