03-08-2016, 21:55
Ja śpię czasem sama bo Mąż ma nocki tak więc nic innego mi nie zostaje jak zacisnąć zęby. Dasz radę idź do siebie spać i nie daj się pokonać strachu. Zresztą co innego zostaje. Poczekać do świąt ksiądz przyjdzie poświęci dom i może będzie lepiej. Ja tam co najwyżej mogę hehehe kota zawołać żeby zemną poszedł spać