06-03-2015, 21:06
A skąd się biorą? Żywią się twoim negatywizmem, tym co możesz złego w sobie wypracować, podobno ludzie są bardziej lub mniej podatni, ja byłam w takim momencie życia ,że wydawało mi się , że spada na mnie całe zło świata! Wszystko mi się waliło pomimo tego ,że robiłam wszystko ,żeby tylko było jak najlepiej, właśnie rozpoczęłam studia, przeprowadziłam się do nowej miejscowości, miałam nowego faceta wydawało mi się ,że to wszystko będzie super trwać wiecznie, aż tu nagle KLAPA! Związek zaczął się psuć, i cała reszta również, miałam jakieś poczucie , że nagle stałam się beznadziejna, myślałam ,że to życie mnie przytłacza, i ciąąąągle płakałam, ale naprawdę ciągle, z każdego nawet głupiego powodu nagle wydawało mi się ,że życie mi się wali. To było tak strasznie wykańczające ,że nie spałam nocami, wstałam do pracy jak wampir i cały czas miałam poczucie ,że wszystko jest źle, wszystko się psuje i ,że moje życie nie ma sensu.. Wstawałam świeciło słońce, normalny człowiek popatrzyłby i pomyślał, no kurde jest fajnie będzie fajnie, a ja nie, ja byłam wściekła ,że jest ładna pogoda inni się cieszą a ja jechałam do pracy rycząc w autobusie. Każdy kto się cieszył miał poczucie szczęścia dla mnie stawał się wrogiem nie mogłam znieść ,że inni są szczęśliwi. Do momentu kiedy spotkałam faceta, który mi powiedział co to jest ja byłam pewna ,że zwariuje, i praca ,żeby doprowadzić swoje życie na dobry tor była bardzo trudna, trwała kilka miesięcy. Teraz moje ,życie jest inne, na nowo nauczyłam się kochać ludzi, wybaczać robić wszystko ,żeby moje serducho miało święty spokój. Zapłaciłam wysoką cenę za tą przygodę, przez wszystkie kryzysy i fakt, że ten demon skupił się na tym co było dla mnie najważniejsze chcąc mi to zabrać w zamian za mój sprzeciw, po wielu walkach płaczach i bólach rozstałam się z facetem. Takie jest życie, nie mogę rozpatrywać co by było gdyby, musi być dobrze, muszę myśleć pozytywnie i wyglądać szczęścia ,które jest w nas, obok nas i ,że to szczęście nas dotyka codziennie... Trzeba się tego nauczyć