21-08-2016, 20:02
ODPOWIEDŹ:
1. Pomimo iż rośliny były dezynfekowane przed założeniem "uprawy", zaatakowała je pleśń (nie tylko moją roślinę). Niestety większość roślin padła. Czyli odpowiedź to - po prostu choroba, infekcja, problem z odpornością, problem ze zdrowiem. Jeśli ktoś by zobaczył, że to infekcja grzybicza to już w ogóle ekstra.
2. Roślina zareagowała kwitnieniem. Było ono o tyle szokujące, że kilkucentymetrowa zaszczepka bez korzeni praktycznie nie ma prawa zakwitnąć. A jednak, czując śmierć na karku w ostatniej rozpaczliwej próbie chciała się rozmnożyć przed smutnym końcem. Spośród okazów tylko ona tak zareagowała. Nawet prowadząca laboratoria była zaskoczona. Dodam, że hoje raczej trudno zmusić do kwitnienia. Mam w domu kilka i poza tą żadna do tej pory nie zakwitła.
Roślinę całą w strzępkach pleśni zwrócono mi z końcem semestru. Szanse na odratowanie były marne, gdyż porażenie było ogromne. W domu zafundowałem jej kurację z ekstraktu z cebuli oraz czosnku, którym była pryskana i podlewana... I... udało mi się ją uratować. Kto jak kto, ale zodiakalny Skorpion wie czym zatruć wroga by go zakatrupić na śmierć.
Dziś wygląda tak jak na zdjęciu poniżej. Zdjęcie robiłem kilka tygodni temu, kiedy ponownie zakwitła. Kwiaty pojawiły się tylko na dole - w starym miejscu kwitnienia. Dzięki temu możecie sobie wyobrazić jak urosła od tego czasu i jak mała była wówczas w trakcie eksperymentu - jeden mały badyl z 3 czy 4 listkami. Obecnie stale wypuszcza nowe pędy liściowe.
Jestem ciekaw wizerunków Waszych wyciągniętych kart, czy pojawiały się tam ilustracje kwiatów, chorób, grzybów i innych sugestywnych obrazów.
OTO WASZE ODPOWIEDZI:
Zaznaczyłem Ci te kwiaty choć to odp na drugie pytanie.
5 kielichów mówił chyba o spadku formy. 9 kielichów starała się powiedzieć o kwitnieniu. Nie wiem jakiej talii używałeś. Dziękuję
Kwiaty tej rośliny wydzielają coś w stylu kropelki nektaru zwisającej z kwiatu. Brawo! Nadprodukcja pewnej części - generatywnej czyli kwiatów. Brawo! Dziękuję
W drugim pytaniu rzeczywiście - najpierw blokada, potem niespodziewany rozwój ale nie całej rośliny, tylko części. Co do grzyba to do pierwszego pytania.
W ostatnim pytaniu as mieczy to sygnifikator problemu z pytania 1, a potem miałaś 3 buław - kartę kojarzoną raczej z rozwojem w dobrym kierunku ^^ Rozumiem, że pierwsza karta jest dla Ciebie odpowiedzią, a pozostałe ją tłumaczą. Dziękuję
Gratuluję wszystkim dobrych odpowiedzi. Na prawdę poradziliście sobie wyśmienicie pomimo wypisywanych obaw.
Mam dylemat kogo wybrać na zwycięzcę, bo poziom był dość wyrównany, zatem zrezygnuję z podania zwycięzcy - jak jedno pytanie było dobrze to drugie słabo i vice versa. Za to przyznaję 3 wyróżnienia (kolejność chronologiczna wg kolejnosci postów) dla:
- Madrugady za zauważenie faktu zbyt szybkiego wypuszczenia kwiatów przez roslinę.
- MAG za podanie bezposredniego problemu w trakcie eksperymentu tj infekcji.
- Wiedźmy Marty za wskazanie na problemy z odpornoscią jako problemu.
O poprowadzenie kolejnego warsztatu proszę Wiedźmę Martę, gdyż z pośród trzech wyróżnionych Jej najdawniej nie widzieliśmy w roli "gospodarza" ^^ - MAG prowadziła warsztaty 130 i 119, a Madrugada 114.
Dziękuję jeszcze raz za udział i mam nadzieję, że warsztat okazał się choć trochę ciekawy oraz że był okazją do nauczenia się czegoś, zauważenia nowych znaczeń kart i rozwinięcia umiejętności wróżebnych.
Luks.
1. Pomimo iż rośliny były dezynfekowane przed założeniem "uprawy", zaatakowała je pleśń (nie tylko moją roślinę). Niestety większość roślin padła. Czyli odpowiedź to - po prostu choroba, infekcja, problem z odpornością, problem ze zdrowiem. Jeśli ktoś by zobaczył, że to infekcja grzybicza to już w ogóle ekstra.
2. Roślina zareagowała kwitnieniem. Było ono o tyle szokujące, że kilkucentymetrowa zaszczepka bez korzeni praktycznie nie ma prawa zakwitnąć. A jednak, czując śmierć na karku w ostatniej rozpaczliwej próbie chciała się rozmnożyć przed smutnym końcem. Spośród okazów tylko ona tak zareagowała. Nawet prowadząca laboratoria była zaskoczona. Dodam, że hoje raczej trudno zmusić do kwitnienia. Mam w domu kilka i poza tą żadna do tej pory nie zakwitła.
Roślinę całą w strzępkach pleśni zwrócono mi z końcem semestru. Szanse na odratowanie były marne, gdyż porażenie było ogromne. W domu zafundowałem jej kurację z ekstraktu z cebuli oraz czosnku, którym była pryskana i podlewana... I... udało mi się ją uratować. Kto jak kto, ale zodiakalny Skorpion wie czym zatruć wroga by go zakatrupić na śmierć.
Dziś wygląda tak jak na zdjęciu poniżej. Zdjęcie robiłem kilka tygodni temu, kiedy ponownie zakwitła. Kwiaty pojawiły się tylko na dole - w starym miejscu kwitnienia. Dzięki temu możecie sobie wyobrazić jak urosła od tego czasu i jak mała była wówczas w trakcie eksperymentu - jeden mały badyl z 3 czy 4 listkami. Obecnie stale wypuszcza nowe pędy liściowe.
Jestem ciekaw wizerunków Waszych wyciągniętych kart, czy pojawiały się tam ilustracje kwiatów, chorób, grzybów i innych sugestywnych obrazów.
OTO WASZE ODPOWIEDZI:
nastek96 napisał(a):1. Co poszło nie tak? 2 monet, Mag, As buław (cieżko powiedzieć, nie ma karty wskazującej na nieudany eksperyment)Miałeś bardzo dobre karty. 2 denarów to karta dualizmu - wskazuje na 2 sprawy/przedmioty jednocześnie - oprócz rośliny urosło tam coś jeszcze co nie powinno... As buław to witalność, energia, zdrowie. Jako problem - po prostu choroba czyli to o co chodziło. Mag ma podobny wydźwięk.
Na początku sie wahała co zrobić. Dopiero po pewnym czasie roślina zaczęła sie rozrastać, zaczeła coś tworzyć, może nowe roślinki, listki albo kwiaty. Może odwrotność tego? Roslinka mimo starań nie rozrosła sie? Mag to ty, a as buław próba dania życia?
2.Jak zareagowała roślina? 5 kielichów, 9 kielichów, Giermek mieczy
Karty kielichowe, więc chyba chodzi o wode. Mogła przeżyc wstrząs, przestać pić wode i w efekcie zmarnieć. Jednak po niekorzystnym okresie zaczęła wysyłać sygnały, ze zdrowieje. Nie miała łatwego życia
Szczerze mówiąc dziwnie mi powiedziały karty. Pokazują jakby wszystko sie udało i roślinka szczęśliwie żyła.
Moge zapytać co studiowałeś?
Zaznaczyłem Ci te kwiaty choć to odp na drugie pytanie.
5 kielichów mówił chyba o spadku formy. 9 kielichów starała się powiedzieć o kwitnieniu. Nie wiem jakiej talii używałeś. Dziękuję
lune napisał(a):1. 7 monet, 10 bulaw, rycerz mieczy - Ćwiczenie to wymagało od Ciebie cierpliwości, obserwowaliście dość często roślinki. W fazie początkowej wzrostu wszystko przebiegło prawidłowo. Roślina posiadała odpowiednie parametry do wzrostu, dzięki takiej pożywce. Nic tylko czekać, aż dalej wyrośnie.. Chociaż mi się wydaje, że może za dużo tej pożywki dostała. I coś monstrualnego zaczęło z tego rosnąć, w dziwnym kształcie łodyżki lub o innej barwie.Kwiaty nie mogły zmienić barwy, bo ich nie posiadała na początku jak wynikało z opisu
2. 6 monet, paz buław, 8 monet. - Wydaje mi się, że roślina zareagowała na te laborki: hmm podniesienie turgoru rośliny, przyrost masy zielnej, większa efektywność wzrostu korzeni oraz łodygi. Hmm wydaje mi się, że roślinna wytworzyła nadprodukcję jakieś swojej części.. hmm Może zaczęła wydobywać specyficzną woń, albo skraplanie się ''ala'' nektaru Hmm A może coś z zakresu stresu? Chociaz wydaje mi sie, że kwiaty zmienily swoja barwe na fiolet
Kwiaty tej rośliny wydzielają coś w stylu kropelki nektaru zwisającej z kwiatu. Brawo! Nadprodukcja pewnej części - generatywnej czyli kwiatów. Brawo! Dziękuję
Jednorożec LeCaro napisał(a):1. Co poszło nie tak podczas kilkutygodniowego eksperymentu?Zauważyłaś słusznie spadek formy roślinki. Korzenie odrobinę wypuściła, stąd potem mogła trafić do gleby. Po wyleczeniu rozwój był rzeczywiście intensywny. Dziękuję
9 buław, Cesarz
Myślę że roślinka mogła się złamać/uszkodzić, np. podczas upadku
2. Jak zareagowała moja roślina? Dodam, że ta reakcja była zaskakująca i wszyscy byli zdumieni. Na czym polegało to nietypowe zachowanie?
6 mieczy, Mag
w miejscu złamania/uszkodzenia zaczęła wypuszczać korzonki
Czy roślince udało się podjąć dalszy rozwój?
8 buław
Tak, zaczęła się intensywnie rozrastać.
Annhedonia napisał(a):Witaj Luksie,Jw, korzenie się pojawiły pod koniec. 5 denarów mówiła faktycznie o braku - infekcja grzybicza jest jak pasożyt, zabiera wodę i składniki odżywcze. Ta karta mogła też sugerować samą chorobę Księżyc informował chyba o wilgotności. 3 buław chyba tu była od kwitnienia. Na pewno informowała o czymś nowym co się pojawiło i słusznie to zauważyłaś, tylko nie wpadłaś na kwiaty. No ale przy braku odpowiedniego wizerunku na karcie to mogło być bardzo trudne. Jw po terapii odzyskała zdrowie i podjęła rozwój. Dziękuję
Warsztat faktycznie prosty nie jest, ale spróbuję
Co poszło nie tak ? Księżyc, paz mieczy, 5 denarów hm, myślę, że czegoś tej roslince mogło zabraknąć, ktoś o czymś zapomniał albo myślał, że zrobił a w efekcie roślinka nie otrzymała tego co powinna.
jak zareagowała roślina? 3 buław, rycerz mieczy, Umiarkowanie Zareagowała zdumiewająco dobrze. Zapuściła korzenie, a może nawet i nowe listki, łodyżki. Dość szybko zaczęła się przystosowywać i rozwijać, wszystko się unormowało, roślina bardzo dobrze przystosowała się do nowego środowiska.
Czy udało się jej podjąć dalszy rozwój? Król pucharów, 6 buław - Oczywiście, że tak. I to w dość dobrym zdrowiu
Dziękuję za warsztat
Pozdrawiam
madrugada napisał(a):1. Co poszło nie tak podczas kilkutygodniowego eksperymentu?U Ciebie coś karty pominęły kwestie chorobowe. Może ta 7 denarów...ale ona była na końcu. No ale gdyby potraktować 10 pucharów jako odwróconą? Zobaczyłaś kwiaty. Super! Chociaż powód był inny niż opisany pożywki były ściśle kontrolowane. Wyczułaś, że rozwój był zbyt szybki - tak to "nienaturalne" by taka roślina wypuściła kwiaty. Podjęła rozwój, ale jak piszesz stopniowo, nie od razu. Dziękuję
2. Jak zareagowała moja roślina? Dodam, że ta reakcja była zaskakująca i wszyscy byli zdumieni. Na czym polegało to nietypowe zachowanie? Czy roślince udało się podjąć dalszy rozwój?
10 kielichow, 9 kielichow, 7 monet
Przy takiej ilosci kielichow to bylabym sklonna powiedziec, ze ta pozywka hormonalna, okazala sie tak bogata, ze roslinka zaczela rosnac wrecz znaczaco, moze nawet szybko wypuscila kwiaty celem rozmnozenia sie. Po tak intensywnym wzroscie nastapilo zahamowanie.
Czy udalo sie podjac dalszy rozwoj¿
2 bulaw, gwiazda, 9 bulaw
Tak, ale nie w takim tempie jak na poczatku, ktory to byl tez i dla niej za szybki mam wrazenie.
MAG napisał(a):1. Co poszło nie tak podczas kilkutygodniowego eksperymentu?Warunki hodowli były rzeczywiście bardzo wilgotne, ale to właśnie przez infekcję - na ściankach kolby pojawiły się kropelki wody. Zauważyłaś obniżoną odporność i infekcję
AS mieczy
Roślina była hodowana w podłożu bardzo wilgotnym (bagiennym) lub stała w wodzie (roślina wodna, na wodzie). Była bardzo delikatna, miała niską odporność. Możliwe, że ją przeziębiłeś lub po mutacji miała źle rozwinięte komórki oddechowe, stąd infekcje, nieżyt, to ją osłabiło i nie pozwoliło na dalszy rozwój. Miała delikatny układ nerwowy, reakcje typu kulenie (na wiatr, wodę, dotyk).
2. Jak zareagowała moja roślina?
4 monety
Nie chciała współpracować, była zamknięta (np listki/ szypułki, zawiązki się nie otworzyły, nawet brak).
Mogła mieć zaburzenia przemiany materii, czyli być przysadzista, gruba lub na odwrót długa i strzelista - skłaniam się do drugiego: długa, wątła łodyga i nic na niej. W bardzo krótkim czasie wystrzeliła. Mogła nie tolerować pokarmu lub mieć alergię, na co też by wskazywał nieżyt w karcie wyżej. Mógł się na niej pojawić grzyb, pozbyła się cech atawizmu. To szybki rozwoju wzrostu zachwycał.
*Czy roślince udało się podjąć dalszy rozwój?
As mieczy/ 3 buławy/ rycerz kielichów
Nie pożyła za długo, wątła, słaba. Miała problem z dalszym rozwojem, zastopowała po szybkim wzroście. Jestem na nie.
Fajny pomysł na warsztat, dzięki
W drugim pytaniu rzeczywiście - najpierw blokada, potem niespodziewany rozwój ale nie całej rośliny, tylko części. Co do grzyba to do pierwszego pytania.
W ostatnim pytaniu as mieczy to sygnifikator problemu z pytania 1, a potem miałaś 3 buław - kartę kojarzoną raczej z rozwojem w dobrym kierunku ^^ Rozumiem, że pierwsza karta jest dla Ciebie odpowiedzią, a pozostałe ją tłumaczą. Dziękuję
Wiedźma Marta napisał(a):Witaj ŁukaszuAle poleciałaś! Jak prawdziwa "wiedźma" Dużo się zgadza. W pierwszym pytaniu buławy wskazywały na problem z witalnością. Zgadza się problem z odpornością. W drugim pytaniu zauważyłaś, że opadły niektóre z jej liści, co prawda nie o to chodziło, ale rzeczywiscie taki efekt był. Nadmierna ekspansja to wytworzenie kwiatów. Na pewno było to obciążenie, ale też ostatnia rozpaczliwa próba ratowania swoich genów. "Doszła do siebie" to chyba najlepsze określenie na to co działo się po eksperymencie. Dziękuję
Bardzo trudny warsztat nam dałeś ale spróbuje coś wyciągnąć z tych kart
Co poszło nie tak? - 9 buław, 6 buław, paź buław - same buławy! Wydaje mi się, że roślinka mogła za dużo czegoś dostać i w efekcie musiała się jakoś bronić, jakby za dużo działań przy niej było... być może chwilowo zmarniała ale potem wyróżniała się znacząco (wzrost) być może zbyt duża ekspozycja na słońcu, czy gdzieś tam gdzie ją trzymałeś przyczyniła się do tego także. / układ odpornościowy - nie wiem czy rośliny go posiadają
Jak zareagowała roślina? - 5 mieczy, Umiar, 9 mieczy - reakcja była niekontrolowana, był to szok dla roślinki, stres... zżółkły lub opadły jej liście (nie wiem jak wygląda ta roślinka) ale jakieś straty przy niej są ALBO nadmierna ekspansja co było dla niej przeciążeniem. Może zaszła potrzeba zmiany miejsca jej przebywania?
Czy podjęła dalszy wzrost? - Q pucharów, Cesarzowa - tak, doszła do siebie, i wyglądała bardzo ładnie
Chyba poleciałam z tym opisem ale warto próbować
Pozdrawiam
Lady of Dreams napisał(a):1. Co poszło nie tak podczas kilkutygodniowego eksperymentu?- As Pucharów(-)Problemy z wilgotnością rzeczywiście się pojawiły. Szybki rozrost jednej z części. Tymi pędami były pędy kwiatowe. Zamiast wypuścić korzenie (chociaż te odrobinę też wypusciła) zainwestowała w kwiaty - byłaś bardzo blisko! Po kuracji podjęła rozwój, 2 monet chyba informowała, że nie od razu, jakby z wahaniem. Ale z pewnością więcej niż 2 pędy i owszem, jak na zdjęciu, stosuje się metody formowania wzrostu, jak to przy pnączach. Dziękuję
Za dużo roślina dstała wody , lub innej płynnej substancji lub też jej korzenie zaczęły się za bardzo rozrastać poza pojemnik..
2. Jak zareagowała moja roślina? - 8 Buław
Nastąpił dośc szybki jej rozrost tak jak wspomniałam..mogłą zacząś wypuszczać jakieś pędy zamiast na dole to na górze lub odwrotnie
Czy roślince udało się podjąć dalszy rozwój?- 2 Monety
Tak , wypuściła jakies dwa nowe pędy, możliwe, że trzeba było zainstalowac jakis patyk , drabinkę aby się po nim roślina wspinała..
Izyda napisał(a):Witaj Luks! to moze i ja napiszę jak to pokazały moje karty:Siła - problemy z kondycją fizyczną (w domysle czynnik, ktory to powoduje) Po dotychczasowych kartach smiem twierdzić, że buławy (kije) odnosiły się do zdrowia i odporności, a puchary (kielichy) chciały informować o kwitnieniu. I u Ciebie się pojawiły te małe kolorowe listki to kwiaty hehe, a bedac dokladniejszym - płatki. Rozwój rzeczywiście na pewnym etapie został zatrzymany, ale to oczywiście nie było szokujące. Dziękuję
1-co poszło nie tak podczas kilkutygodniowego eksperymentu?-
Rycerz Kielichow-Siła!-7 Buław-myślę ,ze dodałeś jakiegoś powiedzmy 'środka,medykamentu za mało,albo za dużo"wynikiem tego roślina nie rosła natomiast mogła być pękata jakieś zgrubienia mieć-jakieś zaburzenia powiedziałabymzwiązane z hormonami-albo pomyliłeś się w tym co masz roślince podać.
2-Jak zareagowła roślna?,czy udało się jej podjąć dalszy rozwój?-
Król Kielichów-3 Kielichów-Pustelnik/6 Mieczy-roslinka delikatna,moze nawet i kolorowe miała listki(inne odcienie?)(moze to śmiesznie brzmi ,ale nie znam sie na tym kompletnie),moim zdaniem rozwoj jej został zatrzymany-bardziej bym się skłaniala do tego by powiedzieć ,ze jest bardziej pekata anizeli miałaby puszczać nowe pędy.
pozdrawiam i dziekuje
Gratuluję wszystkim dobrych odpowiedzi. Na prawdę poradziliście sobie wyśmienicie pomimo wypisywanych obaw.
Mam dylemat kogo wybrać na zwycięzcę, bo poziom był dość wyrównany, zatem zrezygnuję z podania zwycięzcy - jak jedno pytanie było dobrze to drugie słabo i vice versa. Za to przyznaję 3 wyróżnienia (kolejność chronologiczna wg kolejnosci postów) dla:
- Madrugady za zauważenie faktu zbyt szybkiego wypuszczenia kwiatów przez roslinę.
- MAG za podanie bezposredniego problemu w trakcie eksperymentu tj infekcji.
- Wiedźmy Marty za wskazanie na problemy z odpornoscią jako problemu.
O poprowadzenie kolejnego warsztatu proszę Wiedźmę Martę, gdyż z pośród trzech wyróżnionych Jej najdawniej nie widzieliśmy w roli "gospodarza" ^^ - MAG prowadziła warsztaty 130 i 119, a Madrugada 114.
Dziękuję jeszcze raz za udział i mam nadzieję, że warsztat okazał się choć trochę ciekawy oraz że był okazją do nauczenia się czegoś, zauważenia nowych znaczeń kart i rozwinięcia umiejętności wróżebnych.
Luks.