03-09-2016, 17:49
Moja krytyka była w podobnym tonie do Twojej względem Joany, kiedy napisałaś, że pisze głupoty, których potem uczą się ludzie zaglądający do wątku. Przyznam, że poruszyło mnie to. Jak potem jeszcze przeczytałem, że 3 nie jest kartą działania i ruchu... To jest dopiero coś czego młodzi adepci nie powinni się nauczyć, bo przeczy podstawom numerologii. Np. 3 dom w astrologii jest władany przez Merkurego i znak Bliźniąt - bardzo towarzyskie i ruchliwe. Wszystkie trójki, łącznie z tą użalającą się 3 mieczy niosą komunikację, ruch i działanie. Oczywiście każda w inny sposób.
"nie wskazuje mi na wykonaną akcję, jedynie jest stwierdzeniem, że coś muszę zrobić ... a już 4 buław jako kolejna karta, pokazuje nam co zrobiliśmy z tym stwierdzeniem."
Tak, o ten cytat mi chodziło, bo odebrałem go jakbyśmy w 3 buław planowali, a w 4 buław działali w praktyce. Tymczasem 4 buław to raczej domknięcie pierwszego etapu działań (inicjowanych w 3) oraz czas na świętowanie i odpoczynek, jak piszesz dalej w obecnym poście.
3 Buław dla mnie również jest to karta wizji i dalekowzroczności. Gdy chcemy widzieć dalej, możemy wspiąć się wyżej. Idąc w górę, możemy zwiększyć naszą ofertę i usunąć się od bezpośredniej sytuacji. Mamy odłączyć się od tego co już osiągnęliśmy (nie pozbywać się) i zyskać dalszą perspektywę.
Zgadzam się
Hm może nawet to jest ważny cytat dla Jednorożca, która szukała różnicy między 2 a 3 buław - 3 buław otwiera się bardziej na świat, przynosi lub szuka nowych możliwości, poszerza to co widzimy w 2...
To jest też karta "Brama".
O ile wiem tylko u RW-S, gdyż był to pomysł Pani Pameli Smith... Zresztą moim zdaniem zupełnie nietrafiony. Osobiście nie uważam by 3 buław była mocniejsza od np. 9 buław, a w 9 denarów nie widzę nic bardziej "bramowego" od 10 pucharów. Ale każdy może mieć inne zdanie, wiem, że wiele osób stosuje bramy w AM.
A ja właśnie tę przyjemność i zabawę widzę w karcie 4 Buław, nigdy nie w 3 Buław...
Ja 3 buław widzę jako zabawę w sensie aktywności fizycznej typu biegające dzieci, bo takie coś mi już pokazywała. I kładł bym nacisk na aktywność fizyczną, a nie samą zabawę. W 4 buław jak najbardziej widzę przyjemność i zabawę, to karta świętowania, spotkań z bliskimi, czasem też uroczystości.
Podróż ... już też o niej wspomniałam wcześniej, ta karta nie wskazuje mi na podróż ... Statki, które są czasami widoczne na tej karcie ja odbieram zupełnie inaczej, nie jako podróż, człowiek twardo stoi na ziemi, jest "uziemiony", jeszcze buławą się wspiera ...
Właśnie - tu dochodzimy do tonu dyskusji w tym wątku... Wcześniej był bardzo agresywny. "Dla mnie jest to karta", "Mi wskazuje / nie wskazuje" to określenia neutralne i szkoda, że taki styl nie pojawił się od początku Każdy ma inne doświadczenia z kartami, ale otwarte atakowanie czyichś opinii to przesada.
Co do samego wątku podróży to kwestia odbioru karty. Myślę, że i tak najbardziej typową kartą podróży jest Rydwan i chyba każdy się z tym zgodzi. Co do Małych Wtajemniczeń, to różne karty mogą sugerować podróż. U mnie 3 buław pokazała już podróż, dlatego akceptuje takie znaczenie, ale jest w tyle za np. 6 mieczy (6 mieczy częściej pokazywała mi podróż niż 3 buław, ale przecież nie było to jedyne znaczenie tej karty).
Ten człowiek dobrze wie, że wysyłając swoje statki w morze, on bierze ogromne ryzyko - to jest dla niego teraz hazard. Jednak, w przeciwieństwie do jego kolegi w 3 Denarów, on jest szczęśliwy, aby podjąć takie ryzyko.
To podejmowanie ryzyka można by dopisać do znaczenia 3 buław pośród już wymienionych.
Ale nie bardzo rozumiem odniesienia do 3 denarów... Czy osoba w 3 denarów musi podejmować ryzyko? Dla mnie ten człowiek po prostu podejmuje pracę, aktywność zarobkową - ale to dyskusja do wątku z 3 denarów.
On bierze szerszy widok, patrząc na wielki obraz. Jest również bardzo optymistyczny i pewny pozytywnego rezultatu ...
A wcześniej pisałaś, że właśnie jest niepewny swego... I powiem szczerze, że z moich osobistych doświadczeń wynika, że będąc w 3 buław człowiek jest optymistą, ale faktycznie posiada ten element niepewności. Perspektywy są dobre, ale nic nie jest pewne.
"nie wskazuje mi na wykonaną akcję, jedynie jest stwierdzeniem, że coś muszę zrobić ... a już 4 buław jako kolejna karta, pokazuje nam co zrobiliśmy z tym stwierdzeniem."
Tak, o ten cytat mi chodziło, bo odebrałem go jakbyśmy w 3 buław planowali, a w 4 buław działali w praktyce. Tymczasem 4 buław to raczej domknięcie pierwszego etapu działań (inicjowanych w 3) oraz czas na świętowanie i odpoczynek, jak piszesz dalej w obecnym poście.
3 Buław dla mnie również jest to karta wizji i dalekowzroczności. Gdy chcemy widzieć dalej, możemy wspiąć się wyżej. Idąc w górę, możemy zwiększyć naszą ofertę i usunąć się od bezpośredniej sytuacji. Mamy odłączyć się od tego co już osiągnęliśmy (nie pozbywać się) i zyskać dalszą perspektywę.
Zgadzam się
Hm może nawet to jest ważny cytat dla Jednorożca, która szukała różnicy między 2 a 3 buław - 3 buław otwiera się bardziej na świat, przynosi lub szuka nowych możliwości, poszerza to co widzimy w 2...
To jest też karta "Brama".
O ile wiem tylko u RW-S, gdyż był to pomysł Pani Pameli Smith... Zresztą moim zdaniem zupełnie nietrafiony. Osobiście nie uważam by 3 buław była mocniejsza od np. 9 buław, a w 9 denarów nie widzę nic bardziej "bramowego" od 10 pucharów. Ale każdy może mieć inne zdanie, wiem, że wiele osób stosuje bramy w AM.
A ja właśnie tę przyjemność i zabawę widzę w karcie 4 Buław, nigdy nie w 3 Buław...
Ja 3 buław widzę jako zabawę w sensie aktywności fizycznej typu biegające dzieci, bo takie coś mi już pokazywała. I kładł bym nacisk na aktywność fizyczną, a nie samą zabawę. W 4 buław jak najbardziej widzę przyjemność i zabawę, to karta świętowania, spotkań z bliskimi, czasem też uroczystości.
Podróż ... już też o niej wspomniałam wcześniej, ta karta nie wskazuje mi na podróż ... Statki, które są czasami widoczne na tej karcie ja odbieram zupełnie inaczej, nie jako podróż, człowiek twardo stoi na ziemi, jest "uziemiony", jeszcze buławą się wspiera ...
Właśnie - tu dochodzimy do tonu dyskusji w tym wątku... Wcześniej był bardzo agresywny. "Dla mnie jest to karta", "Mi wskazuje / nie wskazuje" to określenia neutralne i szkoda, że taki styl nie pojawił się od początku Każdy ma inne doświadczenia z kartami, ale otwarte atakowanie czyichś opinii to przesada.
Co do samego wątku podróży to kwestia odbioru karty. Myślę, że i tak najbardziej typową kartą podróży jest Rydwan i chyba każdy się z tym zgodzi. Co do Małych Wtajemniczeń, to różne karty mogą sugerować podróż. U mnie 3 buław pokazała już podróż, dlatego akceptuje takie znaczenie, ale jest w tyle za np. 6 mieczy (6 mieczy częściej pokazywała mi podróż niż 3 buław, ale przecież nie było to jedyne znaczenie tej karty).
Ten człowiek dobrze wie, że wysyłając swoje statki w morze, on bierze ogromne ryzyko - to jest dla niego teraz hazard. Jednak, w przeciwieństwie do jego kolegi w 3 Denarów, on jest szczęśliwy, aby podjąć takie ryzyko.
To podejmowanie ryzyka można by dopisać do znaczenia 3 buław pośród już wymienionych.
Ale nie bardzo rozumiem odniesienia do 3 denarów... Czy osoba w 3 denarów musi podejmować ryzyko? Dla mnie ten człowiek po prostu podejmuje pracę, aktywność zarobkową - ale to dyskusja do wątku z 3 denarów.
On bierze szerszy widok, patrząc na wielki obraz. Jest również bardzo optymistyczny i pewny pozytywnego rezultatu ...
A wcześniej pisałaś, że właśnie jest niepewny swego... I powiem szczerze, że z moich osobistych doświadczeń wynika, że będąc w 3 buław człowiek jest optymistą, ale faktycznie posiada ten element niepewności. Perspektywy są dobre, ale nic nie jest pewne.