17-09-2016, 10:19
Lady, myślisz, że dołek miał/ma związek z obecnym Księżycem? Ja wczoraj od godziny 18:00 chodziłam jak zombi, ziewanie co kilka minut, nic tylko położyć się i zasnąć... Wieczorem zmieniały się fronty - no i mamy, z pięknego, upalnego nieba pochmurny, chłodniejszy dzień. Być może to te gwałtowne zmiany ciśnienia dołożyły swoje... Mam wrażenie, że obecnie częściej niż kiedyś obserwujemy skrajności pogodowe, jednego dnia 30 stopni, drugiego 15, podobnie duże skoki temperatur w ciągu doby - niektórzy są na to bardziej wrażliwi i każda taka gwałtowna zmiana działa wybijająco.