29-09-2016, 17:24
Basiu, myślę, że może tak być i z takimi interpretacjami też się spotkałem. Na pewno energia symbolizowana przez tę kartę robi miejsce na coś nowego, bo zabiera to co stare i zużyte.
Mnie osobiście ta karta zawsze pokazuje koniec czegoś i to koniec definitywny, przynajmniej na określonym etapie życia. Wydaje mi się, że jest podobna do 10 mieczy w wymowie, ale 10 mieczy odnosi się do spraw codziennych, a Śmierć ma większy/szerszy wpływ, może zmienić kierunek drogi, którą ktoś kroczy.
To czy jest to karta pozytywna czy negatywna zależy od pozycji (prosta/odwrócona/ostrzeżenie itd); otaczających kart; ale także od tego czy oczekujemy tej Śmierci czy nie. Jeśli ktoś na to czeka to Śmierć wyzwala, niejednokrotnie wręcz ratuje od opresji, ma moc uwalniania od starych ciążących więzów. Ale jeśli ktoś ucieka od tych zmian, to będzie jak cios kata, a po ciosie nadejdzie "żałoba" po stracie tego, do czego ten ktoś był przywiązany.
Mnie osobiście ta karta zawsze pokazuje koniec czegoś i to koniec definitywny, przynajmniej na określonym etapie życia. Wydaje mi się, że jest podobna do 10 mieczy w wymowie, ale 10 mieczy odnosi się do spraw codziennych, a Śmierć ma większy/szerszy wpływ, może zmienić kierunek drogi, którą ktoś kroczy.
To czy jest to karta pozytywna czy negatywna zależy od pozycji (prosta/odwrócona/ostrzeżenie itd); otaczających kart; ale także od tego czy oczekujemy tej Śmierci czy nie. Jeśli ktoś na to czeka to Śmierć wyzwala, niejednokrotnie wręcz ratuje od opresji, ma moc uwalniania od starych ciążących więzów. Ale jeśli ktoś ucieka od tych zmian, to będzie jak cios kata, a po ciosie nadejdzie "żałoba" po stracie tego, do czego ten ktoś był przywiązany.