30-01-2013, 22:00
No dobra, może zrobię karierę jako dostawca popcornu,[ATTACHMENT NOT FOUND]
na piwko nie mam zezwolenia jeszcze ale kto wie jak rozkręci się mój biznes na forum heheheh ale co mi tam :obscene-drinkingcheers:
Co do tematyki UFO, to też wierzę że coś tam nad nami lata. Jest całe mnóstwo teorii spiskowych dotyczących tych obiektów i rzekomych wizyt obcych. Jedno jest pewne, ludzie widują dziwne rzeczy na niebie.
Przykładem może być moja mama. Kiedyś wracaliśmy jak jeszcze byłem mały od cioci z urodzinowej imprezki. Mieszkamy od siebie jakieś 100 m. Była już ciemna noc, kiedy nagle mama zauważyła na niebie dziwny obiekt, lecący dość nisko, jednak nie wydający z siebie żadnego dźwięku. To coś leciało bardzo szybko i nim zdązyliśmy się obejrzeć tego już nie było. Tak więc widziała to tylko moja mama. Były to gwiazdki, takie jak na niebie, tyle tylko ułożone w półokrąg. Mama mówi iż wyglądało to podobnie do tego co nieraz pokazują w TV - Ufo nad Pheonix, tyle że w duuuużo mniejszej wersji.
Mój znajomy również widział coś co jednak bardziej przypominało omawiane już przez nas kule. Unosiło się nad doliną, blisko miejsca o którym pisałem wcześniej, gdzie pojawia się ten czarny pies. atało sobie i potem wystrzeliło w niebo i znknęło. Osobiście nie widziłem nic prócz spadających gwiazd, bo jestem amatorem astronomi i lubie spędzać nieraz noce z teleskopem na dworze...
na piwko nie mam zezwolenia jeszcze ale kto wie jak rozkręci się mój biznes na forum heheheh ale co mi tam :obscene-drinkingcheers:
Co do tematyki UFO, to też wierzę że coś tam nad nami lata. Jest całe mnóstwo teorii spiskowych dotyczących tych obiektów i rzekomych wizyt obcych. Jedno jest pewne, ludzie widują dziwne rzeczy na niebie.
Przykładem może być moja mama. Kiedyś wracaliśmy jak jeszcze byłem mały od cioci z urodzinowej imprezki. Mieszkamy od siebie jakieś 100 m. Była już ciemna noc, kiedy nagle mama zauważyła na niebie dziwny obiekt, lecący dość nisko, jednak nie wydający z siebie żadnego dźwięku. To coś leciało bardzo szybko i nim zdązyliśmy się obejrzeć tego już nie było. Tak więc widziała to tylko moja mama. Były to gwiazdki, takie jak na niebie, tyle tylko ułożone w półokrąg. Mama mówi iż wyglądało to podobnie do tego co nieraz pokazują w TV - Ufo nad Pheonix, tyle że w duuuużo mniejszej wersji.
Mój znajomy również widział coś co jednak bardziej przypominało omawiane już przez nas kule. Unosiło się nad doliną, blisko miejsca o którym pisałem wcześniej, gdzie pojawia się ten czarny pies. atało sobie i potem wystrzeliło w niebo i znknęło. Osobiście nie widziłem nic prócz spadających gwiazd, bo jestem amatorem astronomi i lubie spędzać nieraz noce z teleskopem na dworze...
