03-11-2016, 00:13
Dziękuję za odpowiedzi.
Dampaa - pisałaś o możliwości modyfikacji rytuału - co miałaś konkretnie na myśli? Czy można dodać coś od siebie np. dodatkową świece, czy namaścić ją olejkiem, jeśli ma się taką wewnętrzną potrzebę, czy zapalić kadzidło?
Joana - nie wiem, czy tak miało być, czy tak ma być, ale wiem jedno - z powietrza się ów dziwna sytuacja nie wzięła i na pewno ów rytuał miał tutaj swoje znaczenie. Natomiast wykonałam go poprawnie, sprawdzając wszystko dziesięciokrotnie pod rząd, ażeby niczego nie spaprać.
Los bywa dziwny, obrotny - zobaczymy, czas pokaże.
Boli, bo boli, ale mam czas. Niestety nic innego mi nie pozostało .
Buźki
Dampaa - pisałaś o możliwości modyfikacji rytuału - co miałaś konkretnie na myśli? Czy można dodać coś od siebie np. dodatkową świece, czy namaścić ją olejkiem, jeśli ma się taką wewnętrzną potrzebę, czy zapalić kadzidło?
Joana - nie wiem, czy tak miało być, czy tak ma być, ale wiem jedno - z powietrza się ów dziwna sytuacja nie wzięła i na pewno ów rytuał miał tutaj swoje znaczenie. Natomiast wykonałam go poprawnie, sprawdzając wszystko dziesięciokrotnie pod rząd, ażeby niczego nie spaprać.
Los bywa dziwny, obrotny - zobaczymy, czas pokaże.
Boli, bo boli, ale mam czas. Niestety nic innego mi nie pozostało .
Buźki