08-11-2016, 03:42
Fajnie Basiu że odkopałaś ten wątek . ...
Moje odczucia względem tych dwóch kart idealnie opisał Hyacynt.
Dodam jeszcze tylko kilka słów od siebie do tego opisu...
Moim zdaniem tym co różni te dwie karty jest sytuacja w jakiej znajduje się przedstawiona na nich osoba - oczywiście nieprzypadkowo jest to kobieta. Myślę że najprostszą drogą do ich zrozumienia jest zastanowienie się co mogłaby zrobić kobieta na każdej z nich, jeśli ktoś jej zdejmie opaskę z oczu.
Na karcie 2 mieczy kobieta ma za plecami wodę - jest tej wody dużo, całe morze, (dopiero na samym horyzoncie widnieje pusty kawałek lądu, po drodze są jednak skały symbolizujące trudności w dotarciu do niego), więc stanowi ono rzeczywiście realną przeszkodę. To co ma przed sobą - suchy stały ląd - reprezentuje to co jest namacalne, co kobieta już zna. Jednak skromne ubranie kobiety, brak oparcia w krześle i jałowość lądu (brak roślinności) na jakim siedzi symbolizują że w tym miejscu nie wiedzie się jej dobrze i prawdopodobnie nic już tu nie osiągnie - i to też jest realna trudność. Morze za nią to jednak nowe perspektywy... przypływa... odpływa... kusi... - jednak nikt jej nie zagwarantuje że na lądzie który widać na horyzoncie będzie się jej wiodło lepiej niż tutaj... niepewność tego wyboru podkreśla też księżyc. Może lepiej nic nie robić i zdać się na ślepy los?...
Dwa miecze nie odgradzają kobiety od czegoś konkretnego, pożądanego - nie widać na karcie niczego co by ją trzymało na lądzie, ale też niczego co by ją popychało na morze. Jednak nawet jeśli zdejmie opaskę, to dalej będzie miała dylemat i rzeczywiście będzie musiała podjąć jakąś niełatwą decyzję - teraz będzie już jednak wiedziała jakie są opcje wyboru i wybór ten będzie podjęty w pełni świadomie, można będzie ruszyć do przodu. W tym aspekcie kobieta z 2 mieczy po zdjęciu opaski staje się dla mnie podobna do mężczyzny z 2 buław. Tak więc często wybór przedstawiony w 2 mieczy to wybór pomiędzy tym co znane ale z jakiegoś powodu już nam nie odpowiada, a czymś nowym ale będącym niewiadomą.
8 mieczy to natomiast karta, która mówi o konkretnej sytuacji z której jest konkretne wyjście. W tej karcie nie trzeba podejmować wyboru, lecz raczej "przejrzeć na oczy". W tle nie widzimy wody (są tylko płytkie kałuże), ale zamek, który jest jak najbardziej realnym i osiągalnym celem... Przedstawiona na karcie kobieta jest jednak do niego odwrócona plecami, oczy ma przesłonięte, skrępowana jest luźnymi więzami, stąpa po płytkiej wodzie, a dookoła niej są powbijane miecze - czyli aż pięć "przeszkód"... z których żadna tak naprawdę nie jest prawdziwa. Kobieta chciałaby wrócić do zamku, jednak nie potrafi... Jest to "ten sam" zamek, który widzimy na karcie 5 kielichów - tam przeszkodą na drodze do celu były poczucie straty, smutek, zapatrzenie w przeszłość. Mężczyzna w 5 kielichów nie jest zainteresowany zmianą sytuacji - kobieta w 8 mieczy owszem, chciałaby coś zmienić... ale nie wie jak. Nie dostrzega, że jedynym źródłem problemów są przeszkody które istnieją tylko w jej wyobraźni... Jeśliby tylko zdjęła opaskę wszystko by się stało dla niej jasne.
I jeszcze jedno: w karcie 2 mieczy jesteśmy samotni, zdani tylko na siebie, w karcie 8 mieczy - niekoniecznie (zamek w tle).
Tak więc summa summarum - poza tym że w obu tych kartach jest zatrzymanie i kłopot z postawieniem następnego kroku - to ja większych podobieństw między nimi nie widzę.
Moje odczucia względem tych dwóch kart idealnie opisał Hyacynt.
Dodam jeszcze tylko kilka słów od siebie do tego opisu...
Moim zdaniem tym co różni te dwie karty jest sytuacja w jakiej znajduje się przedstawiona na nich osoba - oczywiście nieprzypadkowo jest to kobieta. Myślę że najprostszą drogą do ich zrozumienia jest zastanowienie się co mogłaby zrobić kobieta na każdej z nich, jeśli ktoś jej zdejmie opaskę z oczu.
Na karcie 2 mieczy kobieta ma za plecami wodę - jest tej wody dużo, całe morze, (dopiero na samym horyzoncie widnieje pusty kawałek lądu, po drodze są jednak skały symbolizujące trudności w dotarciu do niego), więc stanowi ono rzeczywiście realną przeszkodę. To co ma przed sobą - suchy stały ląd - reprezentuje to co jest namacalne, co kobieta już zna. Jednak skromne ubranie kobiety, brak oparcia w krześle i jałowość lądu (brak roślinności) na jakim siedzi symbolizują że w tym miejscu nie wiedzie się jej dobrze i prawdopodobnie nic już tu nie osiągnie - i to też jest realna trudność. Morze za nią to jednak nowe perspektywy... przypływa... odpływa... kusi... - jednak nikt jej nie zagwarantuje że na lądzie który widać na horyzoncie będzie się jej wiodło lepiej niż tutaj... niepewność tego wyboru podkreśla też księżyc. Może lepiej nic nie robić i zdać się na ślepy los?...
Dwa miecze nie odgradzają kobiety od czegoś konkretnego, pożądanego - nie widać na karcie niczego co by ją trzymało na lądzie, ale też niczego co by ją popychało na morze. Jednak nawet jeśli zdejmie opaskę, to dalej będzie miała dylemat i rzeczywiście będzie musiała podjąć jakąś niełatwą decyzję - teraz będzie już jednak wiedziała jakie są opcje wyboru i wybór ten będzie podjęty w pełni świadomie, można będzie ruszyć do przodu. W tym aspekcie kobieta z 2 mieczy po zdjęciu opaski staje się dla mnie podobna do mężczyzny z 2 buław. Tak więc często wybór przedstawiony w 2 mieczy to wybór pomiędzy tym co znane ale z jakiegoś powodu już nam nie odpowiada, a czymś nowym ale będącym niewiadomą.
8 mieczy to natomiast karta, która mówi o konkretnej sytuacji z której jest konkretne wyjście. W tej karcie nie trzeba podejmować wyboru, lecz raczej "przejrzeć na oczy". W tle nie widzimy wody (są tylko płytkie kałuże), ale zamek, który jest jak najbardziej realnym i osiągalnym celem... Przedstawiona na karcie kobieta jest jednak do niego odwrócona plecami, oczy ma przesłonięte, skrępowana jest luźnymi więzami, stąpa po płytkiej wodzie, a dookoła niej są powbijane miecze - czyli aż pięć "przeszkód"... z których żadna tak naprawdę nie jest prawdziwa. Kobieta chciałaby wrócić do zamku, jednak nie potrafi... Jest to "ten sam" zamek, który widzimy na karcie 5 kielichów - tam przeszkodą na drodze do celu były poczucie straty, smutek, zapatrzenie w przeszłość. Mężczyzna w 5 kielichów nie jest zainteresowany zmianą sytuacji - kobieta w 8 mieczy owszem, chciałaby coś zmienić... ale nie wie jak. Nie dostrzega, że jedynym źródłem problemów są przeszkody które istnieją tylko w jej wyobraźni... Jeśliby tylko zdjęła opaskę wszystko by się stało dla niej jasne.
I jeszcze jedno: w karcie 2 mieczy jesteśmy samotni, zdani tylko na siebie, w karcie 8 mieczy - niekoniecznie (zamek w tle).
Tak więc summa summarum - poza tym że w obu tych kartach jest zatrzymanie i kłopot z postawieniem następnego kroku - to ja większych podobieństw między nimi nie widzę.