08-11-2016, 21:10
Ciekawi mnie jak 10 kielichów widziana jest od strony astrologicznej. Powszechnie ta karta jest uważana za szczęśliwą. Natomiast A. Crowley przypisał tej karcie Marsa w Rybach. Ostatnio motyw tego połączenia wyszedł w temacie 5 buław (post Madrugady): <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=33&t=222#p346450">viewtopic.php?f=33&t=222#p346450</a><!-- l -->
Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś (Ania lub inny forumowicz dobry w tych tematach) rozwinął ten temat - Jak Mars w Rybach ma się do rodzinnej sielanki z 10 kielichów? Jaki aspekt tej karty może się kryć za tym połączeniem astrologicznym? Co autor miał na myśli? Co prawda wg interpretacji Crowleya 10 kielichów to karta "promieniowania" szczęściem i Mars ponoć wprowadza do delikatnej natury Ryb więcej zdecydowania potrzebnego by wydobyć wewnętrzne przeżycia na świat zewnętrzny. No ale czy Mars w Rybach to harmonijny aspekt? Ostatnio Ania stwierdziła, że Mars sobie nie radzi w znaku Ryb...
Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś (Ania lub inny forumowicz dobry w tych tematach) rozwinął ten temat - Jak Mars w Rybach ma się do rodzinnej sielanki z 10 kielichów? Jaki aspekt tej karty może się kryć za tym połączeniem astrologicznym? Co autor miał na myśli? Co prawda wg interpretacji Crowleya 10 kielichów to karta "promieniowania" szczęściem i Mars ponoć wprowadza do delikatnej natury Ryb więcej zdecydowania potrzebnego by wydobyć wewnętrzne przeżycia na świat zewnętrzny. No ale czy Mars w Rybach to harmonijny aspekt? Ostatnio Ania stwierdziła, że Mars sobie nie radzi w znaku Ryb...