12-11-2016, 15:09
widzisz problem w tym ze jak ja ide do swojej wrozki to ja sie o nic nie pytam
i to odroznia prawdziwa tarocistke od pseudo!!!!
co to jest etyka zatem?
ze jak ide do wrozki to ona mi same dobre rzeczy mowi?
jesli ktos ma takie przekonanie to woogole nie powinien progu przekraczac...
JA JESTEM ZWOLENNIKIEM tego ze tarocistka na dzien dobry sama kladzie karty przeszlosc teraznijszosc przyszlosc a nie dzien dobry co chce pani wiedziec...tozto bez sensu
ja nie napisalam ze siadam i sie pytam kto umrze?
tylko siadam daje date urodzenia i slucham co mi powie
nie wiem czemu uwazasz ze skoro ide do worzki to pytam o wszystkich po kolei??? wrozka prawdziwa sama ci powie o twoich najblzuiszych tak jak domu atsrologiczne sa! sa dzieci maz/zona rodzice / dziadkowie!
to naturalne ze ona ci o bliskich powie!
piszesz o smierci o utracie pracy ...przeciez to sa naturalne sprawy - dla jednego utrata pracy to armagedon zycia a dla innego to zaden problem bo jest w stanie szybko sie przekwalifikowac ...a czasem tak zmiana budzi w nas inne zaintersowania pokazuje inna droge ktorej samej bysmy nie obrali...
z twojego psota wynika ze wrozka etyczna to tylko siada slucha pytan i mowi na ot nie odpowiem to porosuza sprawy innych to moja etyka zabrania...no prosze was ...nic co ludzie nie jest obce!
z calym szacunkiem ale ksiazki pani chrzansowskiej to raczej dla mnie zadna lektura podobnie jak innych nazwisk "niby wielkich"
jakbym sie czula ze mi smierc przepowie - czulabym tak ze to co bym chiala zrobic to bym w miare mozliwosci zrobila. nie traktuje smierci jakos czegos zlego , nie panikuje na mysl o smierci .... kazdy kiedys umrze !
co mi wrozka winna ze mi tak powie?
rozne rzeczy mi ludzie mowili , roznych rzeczy zyczyli ... smierc jes t naturalna czescia zycia! nie ma co dyslutowac czy to kogos przeraza czy nie bo wszystkich nas dotknie
Post jest odpowiedzią na ten: <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=43&t=15049&start=66#p347076">viewtopic.php?f=43&t=15049&start=66#p347076</a><!-- l -->
Luks
i to odroznia prawdziwa tarocistke od pseudo!!!!
co to jest etyka zatem?
ze jak ide do wrozki to ona mi same dobre rzeczy mowi?
jesli ktos ma takie przekonanie to woogole nie powinien progu przekraczac...
JA JESTEM ZWOLENNIKIEM tego ze tarocistka na dzien dobry sama kladzie karty przeszlosc teraznijszosc przyszlosc a nie dzien dobry co chce pani wiedziec...tozto bez sensu
ja nie napisalam ze siadam i sie pytam kto umrze?
tylko siadam daje date urodzenia i slucham co mi powie
nie wiem czemu uwazasz ze skoro ide do worzki to pytam o wszystkich po kolei??? wrozka prawdziwa sama ci powie o twoich najblzuiszych tak jak domu atsrologiczne sa! sa dzieci maz/zona rodzice / dziadkowie!
to naturalne ze ona ci o bliskich powie!
piszesz o smierci o utracie pracy ...przeciez to sa naturalne sprawy - dla jednego utrata pracy to armagedon zycia a dla innego to zaden problem bo jest w stanie szybko sie przekwalifikowac ...a czasem tak zmiana budzi w nas inne zaintersowania pokazuje inna droge ktorej samej bysmy nie obrali...
z twojego psota wynika ze wrozka etyczna to tylko siada slucha pytan i mowi na ot nie odpowiem to porosuza sprawy innych to moja etyka zabrania...no prosze was ...nic co ludzie nie jest obce!
z calym szacunkiem ale ksiazki pani chrzansowskiej to raczej dla mnie zadna lektura podobnie jak innych nazwisk "niby wielkich"
jakbym sie czula ze mi smierc przepowie - czulabym tak ze to co bym chiala zrobic to bym w miare mozliwosci zrobila. nie traktuje smierci jakos czegos zlego , nie panikuje na mysl o smierci .... kazdy kiedys umrze !
co mi wrozka winna ze mi tak powie?
rozne rzeczy mi ludzie mowili , roznych rzeczy zyczyli ... smierc jes t naturalna czescia zycia! nie ma co dyslutowac czy to kogos przeraza czy nie bo wszystkich nas dotknie
Post jest odpowiedzią na ten: <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=43&t=15049&start=66#p347076">viewtopic.php?f=43&t=15049&start=66#p347076</a><!-- l -->
Luks