01-12-2016, 17:22
No to życzę Ci żeby do Ciebie trafiła ta wymarzona talia.
Mam dwie autorskie talie, które były ręcznie malowane, ale wydane w profesjonalnej drukarni... Takie karty jednak "mają to coś w sobie", bo autor malując ręcznie obrazy włożył w talię własne serce, karty są bardzo osobiste, więc również i ich odbiór przez użytkownika jest nieco inny. Moim zdaniem takie talie, pomimo że są zawsze droższe od produkcji "masowej", to naprawdę są warte tych pieniędzy. Praca z nimi to ogromna przyjemność.
Saragossa napisał(a):Jednorozcu LeCaro czy mialas kiedys mozliwosc na zywo dotykac ,tasowac recznie robione karty .Nie, nie miałam takiej okazji...
Mam dwie autorskie talie, które były ręcznie malowane, ale wydane w profesjonalnej drukarni... Takie karty jednak "mają to coś w sobie", bo autor malując ręcznie obrazy włożył w talię własne serce, karty są bardzo osobiste, więc również i ich odbiór przez użytkownika jest nieco inny. Moim zdaniem takie talie, pomimo że są zawsze droższe od produkcji "masowej", to naprawdę są warte tych pieniędzy. Praca z nimi to ogromna przyjemność.