13-12-2016, 17:24
Myśle, ze stresu nie mam dużo, ale czuje sie przygnębiony często. Ktoś mi poradził, że uciekam przed wydarzeniem, które nieuchronnie nadchdzi. Może przed samym sobą. Musze to dokładnie przestudiować. Myśle, że kluczem będzie powód ucieczki, czyli zawsze zagrożenie, jeżeli uda mi sie je rozszyfrować, to dowiem sie, czu uciekam przed cechami, czy przed wydarzeniem.
Dziekuje bardzo za pomoc
Dziekuje bardzo za pomoc