30-12-2016, 14:31
Joanno, jest takie pytanie, które zadaję notorycznie: Dlaczego?
W tym przypadku pytam albowiem doświadczałem w trakcie rozkładania kart zjawiska 'skoków hormonalnych' a niekiedy także 'sensacji feromonalnych' (jeśli zechcesz mogę to opisać szerzej), które zmieniały moją świadomość i postrzeganie diametralnie. Jednocześnie zdarzało mi się w ramach cykli medytacyjnych z kartami używać technik i metod deprywacyjnych (deprywacja sensoryczna) mających na celu zmianę stanu świadomości, w sposób swoisty wzmacniającą postrzeganie przedmiotu medytacji (karta/rozkład). Stosowanie alkoholu i naturalnych w sumie środków psychoaktywnych (m.in. nikotyna, thc, psylocybina, kofeina z teiną) mieści mi się w spektrum zachowań akceptowalnych (oczywiście uwzględniam przy tym fakt, iż się ich użyło a nie nadużyło). I tak wracamy do pytanie źródłowego: Dlaczego nie?
W tym przypadku pytam albowiem doświadczałem w trakcie rozkładania kart zjawiska 'skoków hormonalnych' a niekiedy także 'sensacji feromonalnych' (jeśli zechcesz mogę to opisać szerzej), które zmieniały moją świadomość i postrzeganie diametralnie. Jednocześnie zdarzało mi się w ramach cykli medytacyjnych z kartami używać technik i metod deprywacyjnych (deprywacja sensoryczna) mających na celu zmianę stanu świadomości, w sposób swoisty wzmacniającą postrzeganie przedmiotu medytacji (karta/rozkład). Stosowanie alkoholu i naturalnych w sumie środków psychoaktywnych (m.in. nikotyna, thc, psylocybina, kofeina z teiną) mieści mi się w spektrum zachowań akceptowalnych (oczywiście uwzględniam przy tym fakt, iż się ich użyło a nie nadużyło). I tak wracamy do pytanie źródłowego: Dlaczego nie?