05-01-2017, 15:04
Artur napisał(a):Z drugiej strony (jakże ja kocham drugą stronę) zaczynamy chodzić po granicach. Wkraczamy w fizykę kwantową i doświadczamy efektu obserwatora? Ocieramy się o zasadę nieoznaczoności? A może już poruszamy się w sferze magii i rozmawiamy o skupieniu woli mogącym wpływać nie tylko na nas samych?
"Bóg nie gra w kości" - Albert Einstein
"Nie mów Bogu co ma robić" - Niels Bohr
Tutaj leży ten spór ... Sama nauka mechaniki fizyki kwantowej nie jest nie prawidłowa, ale jest nie kompletna ... nie wiemy wszystkiego, to dopiero początek. Myślę, że to jest rozmowa na inny temat, ale jeśli już o tym wspomniałeś to ja twierdzę, że tak. My powinniśmy jako Tarociści być właśnie w miejscu obserwatora, przy czym jednocześnie uważam, że nie mamy na obiekt naszej obserwacji, żadnego wpływu. Możemy coś określić jako prawdopodobieństwo ... Ja myślę, że pełna akceptacja tego, że jako obserwatorzy mamy na coś wpływ jest mylna, ponieważ to w moim odczuciu pokazuje jedynie tylko to, że nie mamy, a raczej teraz nie znamy, innych możliwości obserwacji, a nauka idzie coraz to dalej w swoich odkryciach. Wiemy już, że mogą istnieć światy równoległe, które będą przeciwieństwem naszego, już coraz to mniej temu się zaprzecza, jednak to nadal dla mnie zostaje w sferze fizycznym, gdzie Tarociści, ogólnie ezoterycy obracają się w świecie niematerialnym. Zahaczamy tutaj raczej o metafizykę, gdzie oprócz pytania jakie ona zadaje: "Ostatecznie co tam jest?", to jeszcze jest kolejne: "Jakie jest to uczucie?", tutaj można zastąpić lub dodać fizyką kwantową. A w mechanice kwantowej, podobnie z resztą jak w psychologii, jest inaczej - tzn. dość często nie można określić z natury jaka jest reakcja danej osoby na określony bodziec, lub nie wiadomo w jak sposób "przejawi" się kwantowa cząstka. Można tylko ustalać prawdopodobieństwo takiego, a nie innego jej zachowania. Tylko zadawanie pytań dobrze dostosowanych do sytuacji daje w wyniku dobrze określoną odpowiedź, o czym tak często wszędzie mówię.
p.s. Jako z pozycji obserwatora, tym bardziej nigdy nie powinniśmy być pod wpływem jakiś środków, które w znacznym stopniu ograniczałyby naszą świadomość.