06-01-2017, 13:32
Alkohol jest środkiem zmieniającym świadomość, tak więc osoba wykonująca wróżbę i dokonująca interpretacji będąca pod jego wpływem nie czyni tego moim zdaniem w sposób profesjonalny. Osoba prosząca o wróżbę ma zawsze możliwość po ocenie sytuacji i stanu wróżki po prostu wycofać się i uzasadnić bezpośrednio podjętą decyzję (być może paradoksalnie pomoże osobie, która może być uzależniona i zainspiruje ją do podjęcia leczenia). Co do AA ... niestety w mentalności naszego społeczeństwa istnieje pewien ugruntowany pogląd dotyczący tego ruchu, ukształtowany między innymi przez media oraz krążące "mity". Dla trzeźwiejących alkoholików jest to jeden z elementów terapii i wielu osobom uczestnictwo w mityngach pozwala utrzymać trzeźwość do końca życia, a tym samym daje możliwość godnego i wartościowego życia, oraz możliwości istnienia wśród żywych w ogóle. Trzeźwiejący alkoholicy, korzystający z zalecanych im form terapii wbrew pozorom stają się zupełnie innymi ludźmi, przede wszystkim potrafią słuchać i słyszeć, patrzeć i widzieć, są bardzo wrażliwi, cierpliwi, solidni i pracowici. Dlaczego? Dlatego, że terapia osób uzależnionych polega nie tylko na odcięciu od środka chemicznego czyli zachowaniu abstynencji, ale przede wszystkim na rozwoju życia duchowego oraz pracy nad sobą. Odbiegłam od tematu ale myślę, że jeżeli dyskusja zaczyna dotykać problemu alkoholizmu to bez zgłębienia istoty tej choroby oraz zasad terapii trudno jest w sposób obiektywny wypowiedzieć się na ten temat...Czasami warto zastanowić się nad wypowiadanymi w tej kwestii ocenami, jest to najbardziej demokratyczna ze wszystkich chorób - choroba duszy, ciała i umysłu...bardzo podstępna i śmiertelna...może spotkać każdego...