14-01-2017, 18:15
Arturze, moim zdaniem to nie alkohol jest dysfunkcją, upośledzeniem itd....bo cóż może sam alkohol...przecież to substancja chemiczna zapakowana w butelkę, towar na półce sklepowej...to człowiek, który go spożywa, pod jego wpływem przyjmuje pewne postawy i podejmuje określone działania, które nie zawsze są prawidłowe...