20-02-2017, 23:12
Temat przyłączony do właściwego wątku.
Majorek,... wiem, że na początku drogi z Tarotem interesuje Cię mnóstwo rzeczy :techie-studyingbrown: to naturalne ...ale nie ma potrzeby zakładania nowego tematu za każdym razem, kiedy chcesz o czymś porozmawiać.
Przejrzyj najpierw tematy już istniejące - poszukaj takiego który jest zbliżony do interesującego Cię zagadnienia/tematyki, i w nim przyłącz się do dyskusji, podziel się swoimi spostrzeżeniami lub zadaj swoje pytanie. Dopiero jeśli nie znajdziesz odpowiedniego tematu - załóż nowy.
Możesz szukać przeglądając poszczególne działy, np. te:
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewforum.php?f=154">viewforum.php?f=154</a><!-- l -->
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewforum.php?f=155">viewforum.php?f=155</a><!-- l -->
...lub korzystając z wyszukiwarki i wpisując interesujące Cię hasło. Wyszukiwarkę masz na samej górze strony po prawej, jeśli potrzebujesz bardziej szczegółowego wyszukiwania kliknij na symbol lupy lub zębatego kółeczka przy polu wyszukiwania.
Pomału się nauczysz...
********************
W odpowiedzi na Twoje pytanie:
"Chciałam się was spytać jak często wróżycie sobie/komuś i czy jest waszym zdaniem coś takiego jak "za często"? Nie chodzi mi o tzw. przewróżenie (gdzieś na forum tutaj przeczytałam, że temat może być przewróżony) ale o ogólne posługiwanie się kartami. Wciąż jestem "ucząca się" i zastanawiam się czy aby nie za często mam karty w rękach. Pośrednio kieruję swoje pytanie w stronę uzależnienia bo i o tym czytałam. W ogóle to wróżki mogą być uzależnione?"
...Kiedy zaczynałam swoją przygodę z Tarotem musiałam gdzieś (czy też raczej "na kimś") ćwiczyć - więc oczywiście najwięcej ćwiczyłam na sobie i swojej rodzinie... Nawet wtedy jednak nie zadawałam raz po raz pytań o to samo... pytałam o drobne sprawy, ale za każdym razem starałam się pytać o co innego, w inny sposób, z rozkładami i bez rozkładów - i karty bardzo cierpliwie to znosiły, udzielając mi prawidłowych odpowiedzi. Teraz wróżę sobie niezwykle rzadko, tylko kiedy naprawdę odczuwam taką potrzebę - czy też raczej - kiedy naprawdę chcę znać odpowiedź. Uważam że na etapie nauki wróżenia nie ma takiego pojęcia jak "za częste trzymanie kart w rękach" - im więcej ćwiczysz (wróżysz), tym szybciej złapiesz kontakt z kartami, i tym szybciej się nauczysz. A częste ćwiczenie np. różnych rozkładów, to nie jest nałóg, tylko... pewien rodzaj "zachłyśnięcia się" czymś nowym ... kiedy dojdziesz do etapu w miarę swobodnego posługiwania się kartami, samo Ci przejdzie to "uzależnienie". Na tej samej zasadzie jak przy jakiejkolwiek innej nauce, np. malowania obrazów, posługiwania się językiem obcym czy jazdy samochodem. Ważne jest by nie pytać wciąż o te same sprawy czekając aż w końcu karty pokażą nam to czego chcemy - to ma być naprawdę nauka, a nie wyciąganie na siłę odpowiedzi od kart.
W skrócie: rozpoczynanie nauki Tarota bez ciekawości poznania kart, a tylko po to by samemu sobie wróżyć (i to najlepiej - już! natychmiast!) zazwyczaj przynosi mizerne rezultaty - natomiast jeśli naprawdę ciekawią Cię te karty i chcesz się ich nauczyć, to to w jaki sposób będziesz się ich uczyć i jak dużo z nimi ćwiczyć zależy tylko od Ciebie, tu nie ma reguł.
Majorek,... wiem, że na początku drogi z Tarotem interesuje Cię mnóstwo rzeczy :techie-studyingbrown: to naturalne ...ale nie ma potrzeby zakładania nowego tematu za każdym razem, kiedy chcesz o czymś porozmawiać.
Przejrzyj najpierw tematy już istniejące - poszukaj takiego który jest zbliżony do interesującego Cię zagadnienia/tematyki, i w nim przyłącz się do dyskusji, podziel się swoimi spostrzeżeniami lub zadaj swoje pytanie. Dopiero jeśli nie znajdziesz odpowiedniego tematu - załóż nowy.
Możesz szukać przeglądając poszczególne działy, np. te:
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewforum.php?f=154">viewforum.php?f=154</a><!-- l -->
<!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewforum.php?f=155">viewforum.php?f=155</a><!-- l -->
...lub korzystając z wyszukiwarki i wpisując interesujące Cię hasło. Wyszukiwarkę masz na samej górze strony po prawej, jeśli potrzebujesz bardziej szczegółowego wyszukiwania kliknij na symbol lupy lub zębatego kółeczka przy polu wyszukiwania.
Pomału się nauczysz...
********************
W odpowiedzi na Twoje pytanie:
"Chciałam się was spytać jak często wróżycie sobie/komuś i czy jest waszym zdaniem coś takiego jak "za często"? Nie chodzi mi o tzw. przewróżenie (gdzieś na forum tutaj przeczytałam, że temat może być przewróżony) ale o ogólne posługiwanie się kartami. Wciąż jestem "ucząca się" i zastanawiam się czy aby nie za często mam karty w rękach. Pośrednio kieruję swoje pytanie w stronę uzależnienia bo i o tym czytałam. W ogóle to wróżki mogą być uzależnione?"
...Kiedy zaczynałam swoją przygodę z Tarotem musiałam gdzieś (czy też raczej "na kimś") ćwiczyć - więc oczywiście najwięcej ćwiczyłam na sobie i swojej rodzinie... Nawet wtedy jednak nie zadawałam raz po raz pytań o to samo... pytałam o drobne sprawy, ale za każdym razem starałam się pytać o co innego, w inny sposób, z rozkładami i bez rozkładów - i karty bardzo cierpliwie to znosiły, udzielając mi prawidłowych odpowiedzi. Teraz wróżę sobie niezwykle rzadko, tylko kiedy naprawdę odczuwam taką potrzebę - czy też raczej - kiedy naprawdę chcę znać odpowiedź. Uważam że na etapie nauki wróżenia nie ma takiego pojęcia jak "za częste trzymanie kart w rękach" - im więcej ćwiczysz (wróżysz), tym szybciej złapiesz kontakt z kartami, i tym szybciej się nauczysz. A częste ćwiczenie np. różnych rozkładów, to nie jest nałóg, tylko... pewien rodzaj "zachłyśnięcia się" czymś nowym ... kiedy dojdziesz do etapu w miarę swobodnego posługiwania się kartami, samo Ci przejdzie to "uzależnienie". Na tej samej zasadzie jak przy jakiejkolwiek innej nauce, np. malowania obrazów, posługiwania się językiem obcym czy jazdy samochodem. Ważne jest by nie pytać wciąż o te same sprawy czekając aż w końcu karty pokażą nam to czego chcemy - to ma być naprawdę nauka, a nie wyciąganie na siłę odpowiedzi od kart.
W skrócie: rozpoczynanie nauki Tarota bez ciekawości poznania kart, a tylko po to by samemu sobie wróżyć (i to najlepiej - już! natychmiast!) zazwyczaj przynosi mizerne rezultaty - natomiast jeśli naprawdę ciekawią Cię te karty i chcesz się ich nauczyć, to to w jaki sposób będziesz się ich uczyć i jak dużo z nimi ćwiczyć zależy tylko od Ciebie, tu nie ma reguł.