Tarot a miłość - Mag
#6

Witajcie. Na poczatku przepraszam za brak polskich znakow interpunkcyjnych ( taka mam klawiature w tym momencie). Chcialabym opisac swoje postrzeganie karty Maga. Oczywiscie- pisze to jedynie ze swojej subiektywnej perspektywy. Dla mnie ta karta w pozycji 'normalnej' ma wymowe dosc pozytywna. Jesli w rozkladzie pojawia sie dodatkowo karty zwiazane z rozkwitem uczuc, czy namietnoscia jak karta gwiazdy na przykald to zakladam,ze karta maga moze oznaczac dobry- kreatywny poczatek. I wlasnie to slowo jest dla mnie kluczowe, bo mag kojarzy mi sie glownie z pierwsza 'faza' zwiazku milosnego- z faza kreacji, pomyslowosci i 'chemii'. Dalsza interpretacje odczytu uzaleznilabym od kart ukazujacych relacje pomiedzy partnerami. Czasem ta karta moze oznaczac jedynie goracy romans, ktory nie przerodzi sie w glebsze uczucie. Jednak gdy w dlaszym 'czytaniu' pojawia sie karty akrakn mniejszych obrazujace uczucie ( 2 kielichy, 9 lielichow,) to uznalabym,ze mag jest zapowiedzia poczatku zwiazku. Natomiast karta w pozycji odwrocenej symolizowalaby mezczyzne, ktory nie traktuje powzanie spraw uczuciowych, badz ma problemy z zaangazowaniem sie w relacje.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości