Witaj Marzycielu
Posiadam książkę Hajo Banzhaf - "Vademecum Tarocisty", a jej tytuł w j. niemieckim (bo o to prosiłeś wyżej) to: "Das Tarot-Handbuch" - tłumaczenie: Justyna Tomkiel (redakcja techniczna A. A. Chrzanowska ).
Nie do końca ciebie rozumiem, o co ci chodzi w tym temacie ... Zauważyłam, że bardzo ciebie nurtuje to, co o kartach pisze p. A. A. Chrzanowska i że jest to odmienne od pozostałych publikacji na ten temat.
Dla mnie, każdy autor książki, który pokazuje w niej swoją wiedzę na temat kart, będzie odmiennym punktem widzenia, będzie odmienną interpretacją danej karty, w mniejszym lub większym stopniu od ... no właśnie od czego? od oryginału? ... a czym jest ten oryginał dla ciebie?
Crowley 3 Mieczy nazwał tę kartę "Troska" ( dla mnie raczej "Smutek" z tłumaczenia j. angielskiego "Sorrow") i przypisał działanie Saturna w znaku Wagi. Można analizować sobie to połączenie i będzie ono nam tutaj pasować, jednak ja myślę, że tylko w jednym aspekcie - związków. A jak mam zinterpretować tą kartę kiedy ktoś pyta się o pracę i wiem, że tak naprawdę nie ma żadnych problemów w związku bo np. w nim nie jest? Pomaga mi w tym mogłabym to nazwać "inna szkoła".
Do tej karty są też przypisane Koziorożec, Panna i Merkury, to daje mi pełniejszy obraz i w sumie pokrywa się z tym co pisze o tej karcie p. A. A Chrzanowska. Dla mnie ta karta oczywiście pokaże ból emocjonalny, co widać już po samym wizerunku tej karty i podstawowym jej przypisanym znaczeniom, ale zamykając przekaz tej karty, jest to silny atak na nasze własne ego.
Myślę, że czasami jest dobrze jakby wrócić do korzeni ....
Etteilla np. nazwał tą kartę "Odłączenie" (rozłam, podział, rozłączenie od słowa w j. angielskim Detachment) w pozycji prostej, a w odwróconej "Oszołomienie" (?) (zakłopotanie, zamieszanie, dezorientacja od słowa w j. angielskim Bewilderment). Myślę, że doszukując się początków kart Tarota, to od niego powinno się zacząć.
Rider Waite nazwał swoją kartę "Usuwanie" i tutaj widać, że idzie to w zgodzie z tym, jak nazwał tą kartę Etteilla, lecz dla mnie jest to bardziej stanowcze i świadome jak na dwór Mieczy przystało. W odwróconej pozycji, to dla niego jest karta Mentalna Alienacja (jako zjawisko socjologiczne).
Pani Manuela K. Olszewska - "Tarot Archetypowy" pisze jeszcze tak w swojej książce o 3 Mieczy, cytuję:
"(..) to karta drobnych kłopotów, nie problemów ciężkich, nie dramatów, tylko drobnych spraw do załatwienia (..). Przez brak akceptacji danego faktu człowiek ma kłopot. Jeśli zastanawia się i myśli bezustannie w negatywie o czymś, co jest normą to już stanowi problem. (..) Trójki z założenia są pozytywne i aktywne, a tu człowiek całą aktywność intelektualną kieruje na oglądanie swego kłopotu, który jest szczegółem, nie wartym nawet zastanowienia się."
Hajo Banzahaf w swojej książce "Vademecum Tarocisty" pokazuje drogę od Asa do 10 wszystkich 4 dworów i o 3 Mieczy tak pisze, cytuję:
"Miecze od Asa do 10 - droga zimnego rozumu
(..) 3 - w związku z czym zostają podjęte decyzje "przeciwko sercu".
Miecze od 10 do Asa - droga od zimnego intelektu do wyższego poznania
(..) 3 - ale odczuwa ból serca kontrolowanego przez rozum"
Myślę, że nie ma co co łączyć jakieś systemy, ponieważ albo jesteśmy jakiemuś jednemu systemowi "wierni", albo stworzymy swój własny system, który w ogóle może się różnić od tego co już mamy. Ja akurat skupiam się na tym co jest przypisane do danej karty nie bez powodu. Etteilla wizerunek tej karty zawarł w 3 mieczach
A już w Rider Waite widzimy dodane kolejne elementy do tej karty, serce i chmury
To już może być dużym czynnikiem do zmiany spostrzegania tej karty, jej interpretacji. To właśnie dlatego tak podchodzę do przypisanego znaczenia danej karty. Wielcy znawcy w tym temacie, są dla mnie bardzo pomocni w zrozumieniu jakie niesie za sobą każda karta Tarota, ale to jest nadal odmienny punkt widzenia i jeśli coś się komuś z tego "sprawdza" w codziennej praktyce, to dlaczego to odrzucać? albo na siłę dopasowywać się do czyjeś wizji, skoro można samemu wypracować dane znaczenie... A. A Chrzanowska wydaje mi się, że właśnie oddaje to znaczenie w dworze mieczy, gdzie jest mowa o naszym umyśle, intelekcie i rozumowaniu. Na co dzień sięgam po jej prace sporadycznie, kiedy nie mogę sobie z czymś poradzić i szukam informacji, jest bardzo wówczas pomocna dla mnie, ale nie bazuję głównie na jej opracowaniach.
Dla przykładu:
Madame Le Marchand (paryska wróżka 1863) tak rozumiała przekaz z 3 Mieczy
"(..) zwycięstwo nad przeciwnikiem; weźmiesz podróż morską, a na pokładzie statku zapoznasz się z kimś, kto będzie miał wielki wpływ na Twoje szczęście (..)" Pytanie czy muszę to w pełni zaakceptować? - nie koniecznie, ale widzę tutaj to samo ...
Posiadam książkę Hajo Banzhaf - "Vademecum Tarocisty", a jej tytuł w j. niemieckim (bo o to prosiłeś wyżej) to: "Das Tarot-Handbuch" - tłumaczenie: Justyna Tomkiel (redakcja techniczna A. A. Chrzanowska ).
Nie do końca ciebie rozumiem, o co ci chodzi w tym temacie ... Zauważyłam, że bardzo ciebie nurtuje to, co o kartach pisze p. A. A. Chrzanowska i że jest to odmienne od pozostałych publikacji na ten temat.
Dla mnie, każdy autor książki, który pokazuje w niej swoją wiedzę na temat kart, będzie odmiennym punktem widzenia, będzie odmienną interpretacją danej karty, w mniejszym lub większym stopniu od ... no właśnie od czego? od oryginału? ... a czym jest ten oryginał dla ciebie?
Crowley 3 Mieczy nazwał tę kartę "Troska" ( dla mnie raczej "Smutek" z tłumaczenia j. angielskiego "Sorrow") i przypisał działanie Saturna w znaku Wagi. Można analizować sobie to połączenie i będzie ono nam tutaj pasować, jednak ja myślę, że tylko w jednym aspekcie - związków. A jak mam zinterpretować tą kartę kiedy ktoś pyta się o pracę i wiem, że tak naprawdę nie ma żadnych problemów w związku bo np. w nim nie jest? Pomaga mi w tym mogłabym to nazwać "inna szkoła".
Do tej karty są też przypisane Koziorożec, Panna i Merkury, to daje mi pełniejszy obraz i w sumie pokrywa się z tym co pisze o tej karcie p. A. A Chrzanowska. Dla mnie ta karta oczywiście pokaże ból emocjonalny, co widać już po samym wizerunku tej karty i podstawowym jej przypisanym znaczeniom, ale zamykając przekaz tej karty, jest to silny atak na nasze własne ego.
Myślę, że czasami jest dobrze jakby wrócić do korzeni ....
Etteilla np. nazwał tą kartę "Odłączenie" (rozłam, podział, rozłączenie od słowa w j. angielskim Detachment) w pozycji prostej, a w odwróconej "Oszołomienie" (?) (zakłopotanie, zamieszanie, dezorientacja od słowa w j. angielskim Bewilderment). Myślę, że doszukując się początków kart Tarota, to od niego powinno się zacząć.
Rider Waite nazwał swoją kartę "Usuwanie" i tutaj widać, że idzie to w zgodzie z tym, jak nazwał tą kartę Etteilla, lecz dla mnie jest to bardziej stanowcze i świadome jak na dwór Mieczy przystało. W odwróconej pozycji, to dla niego jest karta Mentalna Alienacja (jako zjawisko socjologiczne).
Pani Manuela K. Olszewska - "Tarot Archetypowy" pisze jeszcze tak w swojej książce o 3 Mieczy, cytuję:
"(..) to karta drobnych kłopotów, nie problemów ciężkich, nie dramatów, tylko drobnych spraw do załatwienia (..). Przez brak akceptacji danego faktu człowiek ma kłopot. Jeśli zastanawia się i myśli bezustannie w negatywie o czymś, co jest normą to już stanowi problem. (..) Trójki z założenia są pozytywne i aktywne, a tu człowiek całą aktywność intelektualną kieruje na oglądanie swego kłopotu, który jest szczegółem, nie wartym nawet zastanowienia się."
Hajo Banzahaf w swojej książce "Vademecum Tarocisty" pokazuje drogę od Asa do 10 wszystkich 4 dworów i o 3 Mieczy tak pisze, cytuję:
"Miecze od Asa do 10 - droga zimnego rozumu
(..) 3 - w związku z czym zostają podjęte decyzje "przeciwko sercu".
Miecze od 10 do Asa - droga od zimnego intelektu do wyższego poznania
(..) 3 - ale odczuwa ból serca kontrolowanego przez rozum"
Myślę, że nie ma co co łączyć jakieś systemy, ponieważ albo jesteśmy jakiemuś jednemu systemowi "wierni", albo stworzymy swój własny system, który w ogóle może się różnić od tego co już mamy. Ja akurat skupiam się na tym co jest przypisane do danej karty nie bez powodu. Etteilla wizerunek tej karty zawarł w 3 mieczach
A już w Rider Waite widzimy dodane kolejne elementy do tej karty, serce i chmury
To już może być dużym czynnikiem do zmiany spostrzegania tej karty, jej interpretacji. To właśnie dlatego tak podchodzę do przypisanego znaczenia danej karty. Wielcy znawcy w tym temacie, są dla mnie bardzo pomocni w zrozumieniu jakie niesie za sobą każda karta Tarota, ale to jest nadal odmienny punkt widzenia i jeśli coś się komuś z tego "sprawdza" w codziennej praktyce, to dlaczego to odrzucać? albo na siłę dopasowywać się do czyjeś wizji, skoro można samemu wypracować dane znaczenie... A. A Chrzanowska wydaje mi się, że właśnie oddaje to znaczenie w dworze mieczy, gdzie jest mowa o naszym umyśle, intelekcie i rozumowaniu. Na co dzień sięgam po jej prace sporadycznie, kiedy nie mogę sobie z czymś poradzić i szukam informacji, jest bardzo wówczas pomocna dla mnie, ale nie bazuję głównie na jej opracowaniach.
Dla przykładu:
Madame Le Marchand (paryska wróżka 1863) tak rozumiała przekaz z 3 Mieczy
"(..) zwycięstwo nad przeciwnikiem; weźmiesz podróż morską, a na pokładzie statku zapoznasz się z kimś, kto będzie miał wielki wpływ na Twoje szczęście (..)" Pytanie czy muszę to w pełni zaakceptować? - nie koniecznie, ale widzę tutaj to samo ...