09-04-2017, 22:29
Masterton opiera sie troche na schematyce - glowny bohater - Harry Erskine - demon ktorego pozornie nie da sie pokonać i konfrontacja w ktorej demon jakims cudem zostaje zniszczony, kostnice czytalem ale musialbys mi przypomniec o co chodzilo, doskonale pamietam Djinna i Manitou
A w Tarocie powala mnie mnogość semantyki, tak kazde zdblo trawy ma znaczanie, noga smierci ktora jest ustawiona poza figura konia ktorego dosiada, chodzi o to ze bardzo lubie grzebać sie w takich "zagadkach" interpretować snuć domysly dlatego mysle ze Tarot jest jak najbardziej dla mnie, chce sie po prostu wciagnać na maxa.
Ostatnie pytanie - jakas bardzo fachowa literatura poswiecona Tarotowi moga a nawet lepiej jakby byly to grube opasle tomiszczna (pewnie o takie w Pl trudno) znacie cos takiego, jesli nie to cokolwiek godnego uwagi dla laika
A w Tarocie powala mnie mnogość semantyki, tak kazde zdblo trawy ma znaczanie, noga smierci ktora jest ustawiona poza figura konia ktorego dosiada, chodzi o to ze bardzo lubie grzebać sie w takich "zagadkach" interpretować snuć domysly dlatego mysle ze Tarot jest jak najbardziej dla mnie, chce sie po prostu wciagnać na maxa.
Ostatnie pytanie - jakas bardzo fachowa literatura poswiecona Tarotowi moga a nawet lepiej jakby byly to grube opasle tomiszczna (pewnie o takie w Pl trudno) znacie cos takiego, jesli nie to cokolwiek godnego uwagi dla laika