23-04-2017, 12:40
Relacja karmiczna będzie dla nas czymś trudnym, jeżeli będziemy ją postrzegać jako karę.
A to nic innego jak wyrównanie energii, gdzie patrząc na to nawet w negatywie możemy wyciągnąć dla siebie wiele dobrych rzeczy.
Bo karma to nie tylko przysłowiowe "dostawanie po tyłku", ale też branie dla "siebie" w postaci różnych doświadczeń.
Myślę, że każdego człowieka spotykamy dla jakiegoś wyższego celu, dla wyrównania tej energii.
Co do tarota, nie weryfikowałam nigdy kart na karmiczne.
A to nic innego jak wyrównanie energii, gdzie patrząc na to nawet w negatywie możemy wyciągnąć dla siebie wiele dobrych rzeczy.
Bo karma to nie tylko przysłowiowe "dostawanie po tyłku", ale też branie dla "siebie" w postaci różnych doświadczeń.
Myślę, że każdego człowieka spotykamy dla jakiegoś wyższego celu, dla wyrównania tej energii.
Co do tarota, nie weryfikowałam nigdy kart na karmiczne.