23-04-2017, 20:09
Chyba zawsze bardziej ceniłam własną intuicję, a karty traktowałam jako narzędzie do jej rozwoju.
Wiedza podstawowa, jako punkt zaczepienia, owszem, jest potrzebna. Natomiast często te książkowe znaczenia zupełnie odbiegały od tego jak widziałam daną kartę i jak się realizowała.
Wiedza podstawowa, jako punkt zaczepienia, owszem, jest potrzebna. Natomiast często te książkowe znaczenia zupełnie odbiegały od tego jak widziałam daną kartę i jak się realizowała.