23-11-2011, 09:24
Super temat.
Trochę humorystyczny podtekst wierszyków i zaklęć pozwala odciąć się od negatywnych czy oceniających myśli i otworzyć na przekaz kart. Właśnie szukałam czegoś takiego , co zdystansowałoby mnie przed wróżbą. Wierzę, że najmocniej działają własne zaklęcia, więc spróbuję coś wymyślić.
A wracając do innej formuły rozpoczęcia pracy z kartami - np prośby do jakichś bytów typu ducha tarota, aniołów, itp. wyczytałam, że może to być niebezpieczne, bo a nóż pomoże nam jakiś anioł upadły a potem zażąda zapłaty za swoją pomoc. Dlatego myślę, że taki fajny wesoły wierszyk jest najlepszy i najbezpieczniejszy
M
Trochę humorystyczny podtekst wierszyków i zaklęć pozwala odciąć się od negatywnych czy oceniających myśli i otworzyć na przekaz kart. Właśnie szukałam czegoś takiego , co zdystansowałoby mnie przed wróżbą. Wierzę, że najmocniej działają własne zaklęcia, więc spróbuję coś wymyślić.
A wracając do innej formuły rozpoczęcia pracy z kartami - np prośby do jakichś bytów typu ducha tarota, aniołów, itp. wyczytałam, że może to być niebezpieczne, bo a nóż pomoże nam jakiś anioł upadły a potem zażąda zapłaty za swoją pomoc. Dlatego myślę, że taki fajny wesoły wierszyk jest najlepszy i najbezpieczniejszy
M