14-06-2017, 17:10
Mam psa, takiego wielkiego agresora o niesamowitym instynkcie terytorialnym i obronnym.
Jeżeli ktokolwiek się do mnie zbliży od razu szczerzy zęby i warczy.
Pewnej nocy obudził mnie warkot mojego psa. Psica była wściekła jak mało kiedy, cała najerzona aż po końcówkę ogona i stała przy zamkniętych drzwiach od pokoju. Za tymi drzwiami jest przedpokój , po drugiej stronie pokoj mojego syna a na końcu korytarza drzwi wejściowe. Pierwsza moja myśl włamali się a tam jest moje dziecko. Wyskoczyłam z łóżka jak oparzona otworzyłam drzwi wydalam komendę psu a ta podkulila ogon i uciekła pod drzwi balkonowe .. myślałam, że ze strachu zejdę na zawał. Przeszukalam cale mieszkanie, sprawdziłam okna, drzwi nie znalazłam niczego ani nikogo. Do tej pory nie wiem czemu pies tak zareagował.
Jeżeli ktokolwiek się do mnie zbliży od razu szczerzy zęby i warczy.
Pewnej nocy obudził mnie warkot mojego psa. Psica była wściekła jak mało kiedy, cała najerzona aż po końcówkę ogona i stała przy zamkniętych drzwiach od pokoju. Za tymi drzwiami jest przedpokój , po drugiej stronie pokoj mojego syna a na końcu korytarza drzwi wejściowe. Pierwsza moja myśl włamali się a tam jest moje dziecko. Wyskoczyłam z łóżka jak oparzona otworzyłam drzwi wydalam komendę psu a ta podkulila ogon i uciekła pod drzwi balkonowe .. myślałam, że ze strachu zejdę na zawał. Przeszukalam cale mieszkanie, sprawdziłam okna, drzwi nie znalazłam niczego ani nikogo. Do tej pory nie wiem czemu pies tak zareagował.