05-07-2017, 18:57
Mi Basiu akurat nie trzeba rozkladac kart na to pytanie (rozumiem ze to niefortunne sformulowanie, chodzilo Tobie o ogol). Niemniej pytania od klientow zdarzaja sie rozne, i nie mi oceniac czy dana soba jest zbyt wyczulona, czy tez faktycznie ma powody, bo to ciezko czasami wyczuc w sytuacjach zdalnych
Zdrady nie uwazam za ingerowanie w wolnosc drugiej osoby, bo dla mnie wchodzac w okreslony typ relacji, w jakims stopniu ta wolnosc poswiecamy. Uczestniczac w relacjach czy strukturach socjalnych, zawsze ja poswiecamy. Przeciez nikt nikomu w tych czasach nie kaze wejsc w tradycyjny uklad partnerski jesli chca byc osoba wolna. Malo to teraz ludzi, ktorzy nie chca sie wiazac. Jesli jednak w to wchodze to z pelna odpowiedzialnoscia i rowniez poswieceniem. A takze i taka mozliwoscia ze taka osoba czasami moze sie pytac znajomych, wrozki, czy detektywa, czy ja nie sypiam z kims innym. Albo od poczatku powiem ze ja sobie tego nie zycze, i chce ukladu otwartego.
Nawet jak wchodzimy w relacje typu otwarty zwiazek, mamy do czynienia z ukladem dwoch osob, w ktorym to osoby zaangazowane okrelaja pewne zasady, normatywy istnienia w danej relacji. Oczywiscie ta osoba nie zapyta sie nas o zdrade fizyczna, poniewaz to "jest dozwolone", ale zdrada dla mnie nie rowna sie seks. To wlasnie zlamanie pewnych norm ustalonych przez dwie osoby w momencie wchodzenia w relacje. A te normy moga istniec na wielu poziomach.
Owszem i ja pytam sie rozkladami z ktorych od lat korzystam o te sprawy, i sprawdzaja sie cudownie.
Owszem wejscie w zwiazek z czlowiekiem nie daje Tobie pewnosci ze bedzie dobrze Nic nie daje Rowniez karty, nawet zdjecia detektywa mozna sfabrykowac w obecnych czasach To nie znaczy, ze nie jest ludzkim pytanie
Zdrady nie uwazam za ingerowanie w wolnosc drugiej osoby, bo dla mnie wchodzac w okreslony typ relacji, w jakims stopniu ta wolnosc poswiecamy. Uczestniczac w relacjach czy strukturach socjalnych, zawsze ja poswiecamy. Przeciez nikt nikomu w tych czasach nie kaze wejsc w tradycyjny uklad partnerski jesli chca byc osoba wolna. Malo to teraz ludzi, ktorzy nie chca sie wiazac. Jesli jednak w to wchodze to z pelna odpowiedzialnoscia i rowniez poswieceniem. A takze i taka mozliwoscia ze taka osoba czasami moze sie pytac znajomych, wrozki, czy detektywa, czy ja nie sypiam z kims innym. Albo od poczatku powiem ze ja sobie tego nie zycze, i chce ukladu otwartego.
Nawet jak wchodzimy w relacje typu otwarty zwiazek, mamy do czynienia z ukladem dwoch osob, w ktorym to osoby zaangazowane okrelaja pewne zasady, normatywy istnienia w danej relacji. Oczywiscie ta osoba nie zapyta sie nas o zdrade fizyczna, poniewaz to "jest dozwolone", ale zdrada dla mnie nie rowna sie seks. To wlasnie zlamanie pewnych norm ustalonych przez dwie osoby w momencie wchodzenia w relacje. A te normy moga istniec na wielu poziomach.
Owszem i ja pytam sie rozkladami z ktorych od lat korzystam o te sprawy, i sprawdzaja sie cudownie.
Owszem wejscie w zwiazek z czlowiekiem nie daje Tobie pewnosci ze bedzie dobrze Nic nie daje Rowniez karty, nawet zdjecia detektywa mozna sfabrykowac w obecnych czasach To nie znaczy, ze nie jest ludzkim pytanie