06-03-2015, 17:32
monroe napisał(a):Oj MARINO, myślę ,że nawiązywanie kontaktu z demonem to nic dobrego, miałam do czynienie właśnie z jednym z nich, i jedyne co mi powiedziano , ze mam kategorycznie nie wdawać się w żadne relacje z nim. Dostałam jedną modlitwę do powtarzania i w okresie jakiegoś miesiąca, dwóch demon odszedł. To nie bierze się z niczego, nie musi to dotyczyć tego ,ze akurat Ty coś zrobiłaś, ten demon może i mógł być związany z tym miejscem przez co doczepił się do Ciebie. Powiedz jeśli oczywiście to nie jest zbyt intymne czy potem miałaś podobne sytuacje w innych miejscach? Czy odczuwasz coś po tym ,że miałaś tą sytuację?Myślę, ze demon byl juz w tym uroczym domku od dawna.Po opuszczeniu tego domostwa nic podobnego sie juz nie zdarzylo-na szczescie.Choc jak pewna osoba mi powiedziala, moze on pojsc za mna, wiec po zmianie mieszkania jeszce kilka nocy mialam bezsennych i w strachu oczekiwalam owego demona...Ale skoro zamknąl mi drzwi, nie chcac mnie wypuscic widac,sadze ze mial jakies plany wobec mnie Potem nic juz dziwnego sie nie wydarzylo w moim zyciu, co bym mogla wiązac z obecnoscia demona Wgóle to skąd sie biorą demony??
Pozdrawiam!