Karty Tarota, jakich używacie, jakie lubicie

Riki- popieram. Sama mam Ludy Lescot, ale to smutna i ciężka talia, taka mroczna, w całości. Niektóre karty są wręcz przerażające dla niektórych. Powiem szczerze, że wróżyłam nią zaledwie kilka razy. Jakoś ta jej "ciemna moc" zaburza mi lekko odczytywanie, niekiedy trudno mi się dowiedzieć o co chodzi na karcie.

Moje pierwsze pierwsze to RW- był tylko z napisami. Może to i jakaś pomoc, ale mimo wszystko wolałabym bez, chyba, że na krótko. Jest tak, że niejako opisy zamykają być może pojmowanie i własną wyobraźnię. Po jakimś czasie ciężko było mi cokolwiek zobaczyć niż to co w napisach.
Także to może pomocne, ale na krótki okres czasu.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości