02-09-2017, 23:17
Z mojego punktu widzenia mężczyźni zawsze dzielili i dzielą kobiety na dwie kategorie: pierwsza - materiał na żonę, druga - materiał na kochankę. I wydaje mi się, że właśnie ten pierwszy typ kobiet, materiałów na żonę może zostać przyjacielem mężczyzny. W sumie, nie wyobrażalne jest dla mnie, że w małżeństwie brakuje przyjaźni, jak dla mnie jest to fundament dobrego związku. Nasz wybranek powinien być naszą drugą połówką; wiem, że to brzmi naiwnie, jednak skłania to do refleksji. Zauważyłam, że wiele młodych osób jest z kimś, aby być, młodzi ludzie często biorą śluby, co coraz częściej będzie kończyło się rozwodem. A wszystko dlatego, że nastała taka moda - jest się "fajnym", gdy można na Facebooku ustawić wydarzenie zaręczyn. Każdy wstawia zdjęcia swoich "drugich połówek", wszędzie są słodkie komentarze zapewniające ich o ich wielkiej miłości. Z jednej strony to rozumiem, sama nie omieszkam wstawić zdjęcia ze swoim wybrankiem, ale zrobię to tylko po to, aby oznaczyć teren. Jak dla mnie w znajomościach opisanych powyżej nie ma przyjaźni, bo takie związki trwają zazwyczaj krótko, a przyjaźń buduje się latami, nie wspominając o tym, że prawdziwych przyjaciół w życiu ma się naprawdę mało... Nie można też wiązać się z kimś z pierwszej łapanki. Myślę, że każdy z nas spotyka w pewnym etapie swojego życia swoją drugą połówkę, tylko nie każdy ją dostrzeże, albo są problemy z ową znajomością, dlatego kończy się ona. Drugi typ kobiet - kochanki, są tylko na jakiś czas; między ludźmi bardziej czuć pożądanie, niż przyjaźń; bo jak spojrzeć prawdzie w oczy, to kochanka daje zazwyczaj to, czego żona już nie zapewnia. Facet, który raz ma kochankę, już zawsze będzie zdradzał, więc przyjaźń w takim związku raczej nie istnieje.