[LeCaro]

10 minutowy masaż twarzy Gua Sha 
Wywodzi się on z tradycyjnej medyczny chińskiej z połowy XV w. i polega on na intensywnym pocieraniu i uciskaniu  określonych partii i punktów na twarzy. Guasha ma za zadanie eliminować toksyny i doprowadzić organizm do równowagi, co w medycynie chińskiej jest określane mianem energii Qi. Gua – oznacza pocieranie, a Sha czerwony ślad jaki pozostaje po zabiegu. Jeżeli jest on wykonywany na ciele – powoduje powstawanie podskórnych wybroczyn i wygląda to nieco drastycznie, ale działa, a wybroczyny znikają po około 2-3 dniach. Przypomina to trochę stawianie baniek i obecnie jest to bardzo popularny zabieg leczenia w gabinetach medycyny chińskiej. W Chinach na ten zabieg chodzą wszyscy, dodatkowo wykonuje się go na twarzy na terenie całej Azji – obejrzyjcie ten film, lub ten jest po mandaryńsku ale zabieg wykonywany jest genialnie.

https://www.vismaya-maitreya.pl/naturaln...y_cz4.html

Jeżeli słyszałyście o chińskiej mapie twarzy  to wiecie, że każda partia naszej twarzy odpowiada za organ wewnętrzny; na przykład skóra po oczami przedstawia prace naszych nerek i wątroby. Pocieranie wzdłuż dziewięciu meridianów twarzy, uciskanie punktów akupunktury oraz stref refleksologicznych, pobudza krążenie krwi w organach tj. śledziona, płuca, nerki czy wątroba, powiązanych ściśle z odżywianiem komórek skóry i odprowadzaniem z nich produktów przemiany materii.

Jest to zabieg holistyczny, odprężający, który poprawia mikrocyrkulację – skóra odzyskuje ładny koloryt; usuwa zrogowaciały naskórek (skóra ma więcej blasku); usuwa złogi toksynowe. Jeżeli wykonujemy masaż regularnie będzie on wspomagał wzrost nowych komórek skóry – więc poprawimy napięcie, jędrność, ale także masaż ten likwiduje zmarszczki :O, ma też wpływ na trądzik, szybsze gojenie się blizn, zmniejszanie opuchlizny na twarzy, likwidację cieni pod oczami. Ponieważ jest wykonywany naturalnymi olejkami skóra staje się pełna blasku, doskonale odżywiona.

Moje ulubione efekty po zabiegu to oczywiście jędrniejsza skóra, poprawiony NATYCHMIAST owal, oraz zmniejszanie się opuchnięć i cieni pod oczami. Bardzo Was zachęcam do masażu Guasha bo nie jest on trudny do wykonania, a tabliczki możecie kupić np na Ebayu. Polecam też tradycyjne gabinety medycyny chińskiej, gabinety masażu jeżeli chcecie najpierw spróbować masażu robionego przez specjalistę – zabieg nie jest drogi.

WZÓR DO WYDRUKOWANIA MASAŻU GUASHA (poniżej), z którego dziś korzystałam można przyczepić na lustro – powodzenia!



źródło: Magdalena Lach Beauty Blog https://magdalenalachblog.com/2017/04/28...az-twarzy/