05-11-2017, 20:01
Hej Smutna 77 ciekawe rzeczy piszesz o demonach. Czy demon może wrócić ? Uważam że tak i do tego wpływa na innych domowników. Mój przykład. Po 2 latach sennych przygód oraz dziwnych sytuacji na pograniczu snu i jawy albo podczas przebudzenia. Demon lub zła energia jak to zwij naprawdę istnieje. Doświadczyłam sporo i z moich obserwacji taki typ nie jest łatwy do ujażmienia. Jak się podłączy to dupa chlup. Jak ktoś nie wierzy to podam przykład. Śniły mi się konkretne 3 postacie o konkretnym wyglądzie. O tym śnie nie powiedziałam mężowi. Nie pamiętam czy było to dzień po albo 2 dni po. Mąż prawie nigdy nie śni albo snów nie pamięta. Przyśniły mu się te same 3 osoby . Płeć się zgadzała, kolor włosów u każdej osoby oraz nawet wiek. To mi stykło. Miałam sen w którym pojawiła się konkretna godzina na zegarze. Podobno jak się śni to nie można odczytać we śnie godziny bo podobno widzisz jakieś niezrozumiałe znaczki. Gówno prawda. Bummm powiedzmy miesiąc po tym śnie siadam w stołowym patrze na zegar a ten zatrzymał się na tej godzinie. Przypadek? Uważam że nie. Wcześniej pisałam o tym że nie było u mnie żadnych hałasów w domu. Muszę niestety to wycofać. Ostatnio podczas modlitwy przed snem leżąc w łóźko z mężem. Tak jebutło w stół że prawie się nie posrałam w gacie. Uczucie dotyku przed przebudzeniem też było. Można zwalić na hipnogagi albo coś w tym stylu ale ja wiem swoje. W jednym ze snów spotkałam tego dupka. Zwróciłam się bezpośrednio do niego że ma przestać mi tutaj wciskać kity i powiedzieć kim jest. W jednej chwili uśmiechnął się i pojawił się nie jako facet ale jako wysoka czarna zakapturzona postać bez twarzy itp. Czarna czerń wysoki i przypominający jakby te cienie mające kształt człowieka. Stał na przeciwko mnie i powiedział do mnie że chce mojej sory za szczerość Waginy i teraz jest najlepsza część i chce się mną żywić aż do mojej śmierci i po niej też. I powiedział że będzie mnie obserwował. Hehe grubo.