02-12-2017, 02:36
Zależy to może od gustu... ale często spotykanie rooibosy aromatyzowane "ciepłymi" zapachami - np. wanilią, miodem itp. - są dla mnie kompletnie "niezjadliwe". Natomiast fantastyczne są mieszanki rooibosa o zapachach cytrusowych - to zupełnie inna bajka!
Moja zdecydowanie ulubiona mieszanka ma nazwę "Kalahari", a oto jej skład i wygląd:
Składniki: rooibos, ciemna czekolada, trawa cytrynowa, płatki bławatka, aromat pomarańczowy.
Napar wyróżnia się świeżym aromatem pomarańczy. Jest idealnym napojem odprężającym przed snem.
źródło: http://herbatyczas.pl/960318-rooibos-kalahari.html
Moja zdecydowanie ulubiona mieszanka ma nazwę "Kalahari", a oto jej skład i wygląd:
Składniki: rooibos, ciemna czekolada, trawa cytrynowa, płatki bławatka, aromat pomarańczowy.
Napar wyróżnia się świeżym aromatem pomarańczy. Jest idealnym napojem odprężającym przed snem.
źródło: http://herbatyczas.pl/960318-rooibos-kalahari.html