08-12-2017, 00:06
Spotykam najczęściej przyjaźń ( zwiazki ) na zasadzie transakcji wymiennej kasa za 4 litery, 4 litery za kasę , osoby te oczywiście tak tego nie widza Zdaje sobie sprawę ze nie wszyscy sa tacy sami i nie należy wrzucać do jednego worka... ale potrafię wyczuć takie osoby i czuje obrzydzenie do tego co robią Z drugiej strony kazdy marzy o prawdziwej miłosci, ale przez pryzmat niefajnych doświadczeń watpi w prawdziwy zwiazek i intencje drugiej osoby Ja np. jak widze fajna kobietkę a która na mnie zwraca uwage to od razu sie zastanawiam czy to miało by sens.. na zasadzie przecież ona by mogła miec kazdego faceta, a ja to przecież nic specjalnego... i szukam w tym haka potem ignoruje i unikam a w rzeczywistości chciałbym sie juz zatrzymać i miec kogos na stałe. Mnie sie wydaje zeby zaistniała zwiazek i przyjaźń damsko meska musi zostac spełniony warunek szczerych rozmów ze sobą o wszystkim, wzajemnym zrozumieniu, poszanowaniu i nie przyprawianie sobie rogów wtedy jest szansa na cos prawdziwego czyli taka proporcja 50/50 w braniu i dawaniu Osoby które nosza w sercu czyste intecje dosc czesto sie ukrywają przed światem, bo sie boja... wychodza do niego jak tylko musza. W sumie nie wiem po co to pisze, skoro każdy ma to w nosie